Do zdarzenia doszło w Bieszczadach w miejscowości Tarnawa.
- Grupa turystów, która wcześniej zwiedzała pobliskie torfowisko, została zauważona w pobliżu granicy państwa. Jedna z turystek podchodząc do znaku granicznego, dokonała jego dewastacji, wykonując na nim kolorowy, wulgarny napis - informuje por. Sg Piotr Zakielarz, rzecznik komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
41-letnia kobieta nie wiedziała, że niszczenie znaku granicznego to przestępstwo.
- Tłumaczyła mundurowym, że dewastując znak, chciała wyrazić swoje emocje, bo właśnie rozstała się z partnerem. Turystka przyznała się do popełnionego przestępstwa, a sprawa finalnie trafi do sądu - dodaje P. Zakielarz.
Straż Graniczna przypomina, że zgodnie z kodeksem karnym niszczenie znaków granicznych zagrożone jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?