Kierownictwo ośrodka wsłuchuje się teraz tylko w prognozy pogody i czeka na spadki temperatur, choć te można już zaobserwować nocą.
- W tym tygodniu, jeśli będą ujemne temperatury, najprawdopodobniej odbędą się już pierwsze próby naśnieżania stoku. Warunek jest jednak taki, że temperatura w nocy musi spać co najmniej pięć stopni poniżej zera - mówi Janusz Paduch, kierownik ośrodka na górze Kamieńsk.
Jak dodaje, przy sprzyjających warunkach i minusowych temperaturach do naśnieżenia sztucznym śniegiem jednej strony stoku wystarczyłoby od trzech do pięciu dni.
- Czekamy tylko na mróz i zimę - mówi Janusz Paduch.
Wystawiono już armatki śnieżne, lance i ratraki, zdemontowano tor cartingowy. Pracownicy przygotowali cały zimowy sprzęt. Zniwelowane i wyrównane zostały nierówności na stoku. Wymagane przeglądy techniczne i odbiory przeszły już wszystkie urządzenia, m.in. wyciągi, którymi narciarze będą wjeżdżali na górę.
W ubiegłym sezonie ośrodek narciarski na górze Kamieńsk czynny był tylko przez 54 dni. Choć został otwarty już w połowie grudnia, to w połowie stycznia odwilż na miesiąc storpedowała jego pracę. Najlepszy wynik w historii ośrodek uzyskał w sezonie 2009/2010, kiedy był otwarty aż przez 87 dni.
Bieżące informacje na temat góry Kamieńsk można uzyskać na stronie internetowej www.gorakamiensk.info.pl
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?