Komitet wymyśliła Zofia Suliga, szefowa Stowarzyszenia Pokrzywdzonych przez ZUS i KRUS z Łodzi.
- Chcemy pobudzić ludzi do działania - wyjaśnia Jacek Krygiel, wiceprzewodniczący stowarzyszenia.
Komitet chce pozyskiwać pieniądze od instytucji w kraju i poza Polską, a także z publicznych zbiórek, które następnie zostaną wykorzystane do pomocy najciężej chorym pacjentom. Uzyskano już wymagane zezwolenia. Kolejny pomysł to sprzedaż cegiełek o nominałach: 5, 10, 20, 50, 100 i 200 zł. Osoby, które je nabędą, otrzymają rabat na korzystanie z prywatnych usług medycznych.
- Zostanie to wprowadzone za miesiąc, góra dwa - zapowiada Zofia Suliga. - Ustalimy wówczas wysokość rabatu, a na stronie internetowej podamy wykaz punktów, w których można skorzystać ze zniżek.
Organizacja chce wspierać pacjentów, którzy w publicznych szpitalach nie mogą doczekać się istotnych operacji. W uzasadnionych przypadkach będzie przekazywać potrzebującym pieniądze na zabieg w prywatnej klinice. Twórcy "Szczególnej Troski" chcą zapewnić ciągłość leczenia, od momentu przyjęcia chorego do szpitala, do chwili, gdy stan zagrożenia ustąpi. Podopieczni Komitetu będą mogli starać się o uzyskanie dofinansowania do leków i rehabilitacji.
Informacje są na stronie www.komitetszczegolnejtroski.admc.pl. Za jej pośrednictwem można zwrócić się o pomoc.
Efektów pracy organizacji ciekaw jest prof. Wiesław Chudzik, wicedyrektor ds. medycznych szpitala im. WAM w Łodzi, który obawia się, że zniesienie systemu ostrych dyżurów wydłuży czas oczekiwania na operacje. - W pierwszej kolejności będziemy musieli przyjmować chorych w stanach nagłych, których dowiezie nam pogotowie - mówi prof. Chudzik. - Pozostali pacjenci będą musieli zaczekać.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?