Około godziny 22 biskup Cieślar był już niedaleko od Łodzi. W miejscowości Przecław między Rogowem a Brzezinami renault megane, które prowadził ks. biskup, zderzyło się czołowo z renault laguna. Prowadzący lagunę 26-letni mężczyzna został ranny i odwieziony do szpitala. Wstępne badania wykazały, że 26-latek miał 1,2 promila alkoholu we krwi.
Kilka lat temu ks. biskup Cieślar miał wypadek w Rawie Mazowieckiej. Drogę zajechała mu ciężarówka. Wtedy miał szczęście. Auto uderzyło tylko w koła ciężarówki i skończyło się na siniakach.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu biskup Cieślar brał udział w uroczystościach pod pomnikiem Ofiar Katynia w Łodzi, odczytując przesłanie ks. płk. Pilcha, którego nie zdążył odczytać w Katyniu.
Ks. Marcin Undas, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Zgierzu, nie może uwierzyć w to, co się stało. 29 marca spotkał się z księdzem biskupem Cieślarem na konferencji zorganizowanej z okazji jego sześć- dziesiątych urodzin.
- Ks. biskup obchodził urodziny dzień wcześniej - mówi ks. Marcin Undas. - Mieliśmy nabożeństwo, ks. biskup wygłosił kazanie. Potem składaliśmy mu życzenia. Miał tyle planów.
Ks. biskup Mieczysław Cieślar pochodzi z gór, z Wisły. Urodził się 28 marca 1950 r. Niedługo po ordynacji, którą otrzymał 2 września 1973 r., związał się z ziemią łódzką. Przez wiele lat był proboszczem parafii luterańskiej św. Piotra i Pawła w Pabianicach. 1 maja 1996 r. konsekrowano go na biskupa Kościoła ewangelicko-augsburskiego. W tym samym roku został biskupem diecezji warszawskiej i proboszczem parafii ewangelicko-augsburskiej św. Mateusza w Łodzi. Ks. biskup Cieślar był też proboszczem parafii luterańskiej w Aleksandrowie Łódzkim.
- Moje serce zawsze będzie tkwiło w górach - mówił kilka miesięcy temu w wywiadzie dla naszej gazety. - Jestem góralem i tak zostanie. Ale z Łodzią jestem bardzo związany. Póki starczy sił, będę dla tego miasta pracował.
Pracownicy i wierni parafii ewangelicko-augsburskiej nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Beata Hejman-Soczyńska właśnie wydrukowała duże zdjęcie ks. biskupa. Umieściła je w gablocie przed kościołem pod wezwaniem św. Mateusza przy ul. Piotrkowskiej.
- Jeszcze niedawno ks. biskup prosił, by umieścić tu zdjęcie księdza Adama Pilcha, który zginął pod Smoleńskiem - mówi pani Beata. - Minęło kilka dni i zawisło tu jego zdjęcie...
Pani Beata ks. biskupa widziała w czwartek. Dał jej do przejrzenia dokumenty związane z remontem kościoła w Aleksandrowie Łódzkim. Po południu, po spotkaniu w urzędzie wojewódzkim, wsiadł w samochód i pojechał do stolicy. Jako biskup warszawski musiał zastąpić ks. Adama Pilcha w parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Warszawie.
- Jeszcze w sobotę widziałam go w telewizji na placu Piłsudskiego, podczas uroczystości żałobnych ku czci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem - mówi Beata Hejman-Soczyńska.
Zbigniew Ziętkiewicz od wielu lat jest związany z parafią św. Mateusza. Bardzo dobrze znał ks. biskupa Cieślara. Wspomina go jako bardzo ciepłego, życzliwego człowieka.
Wczoraj o godz. 18 w kościele św. Mateusza odbyło się nabożeństwo modlitewne. Beata Hejman-Soczyńska tłumaczy, że w Kościele ewangelicko-augsburskim nie ma nabożeństw w intencji zmarłych, bo oni są już w drodze do Pana. Modli się za tych, co żyją, rodzinę zmarłego.
Ks. biskup pozostawił Irenę Wisełkę-Cieślar, która jest wice- rektorem łódzkiej Akademii Muzycznej, i dwoje dorosłych dzieci - córkę i syna.
Pogrzeb biskupa Cieślara odbędzie się prawdopodobnie w piątek, w Łodzi. Dzień później w Warszawie pochowany zostanie ks. płk Adam Pilch...
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?