Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skansen Rzeki Pilicy w Tomaszowie wzbogacił się o kolejny bunkier

Dagmara Kubczak
Pracom przy przenoszeniu bunkra do skansenu przyglądali się okoliczni mieszkańcy
Pracom przy przenoszeniu bunkra do skansenu przyglądali się okoliczni mieszkańcy Andrzej Kobalczyk
Kiedyś przed nadciągającą ze wschodu Armią Czerwoną ukrywały się w nich niemieckie wojska. Dziś są turystyczną atrakcją. Odkopane i odrestaurowane bunkry co roku odwiedzają dziesiątki turystów i miłośników militariów. Militarny szereg umocnień, które Niemcy wbudowali i pozostawili po sobie, biegnie niemal na całej linii Pilicy.

Już niedługo taki zabytek obronnej, poniemieckiej fortyfikacji będzie można zobaczyć odwiedzając Skansen Rzeki Pilicy w Tomaszowie. Bunkier do Skansenu przewieziony zostanie z okolic Sulejowa. Dotychczas jego wystającą, betonową czaszę oglądać można było na ul. Polanki we Włodzimierzowie. Akcja odkopywania i transportowania kolosa trwała od początku tygodnia. Konieczne było użycie dźwigu.

- Zastanawiano się, czy w ramach prowadzonych robót na drodze we Włodzimierzowie zburzyć schron, czy podarować go nam - mówi Andrzej Kobalczyk, dyrektor Skansenu. - Najpierw musieliśmy odsypać dużo ziemi z zewnątrz i wewnątrz schronu. Teraz dołączy do naszych zbiorów militarnych.

Ta unikatowa pamiątka po wycofujących się wojskach niemieckich to schron typu Tobruk, czyli żelbetonowe stanowisko strzeleckie na karabin maszynowy, które służyło do tzw. obrony okrężnej. Zbudowano go z wejściem od dołu, wprost z okopu.

Zdecydowanie większy bunkier można też podziwiać niedaleko od skansenu w rejonie ul. Strzeleckiej. Niedawno udało się go odsłonić z zarośli, a tuż obok stanęły tablice informacyjne.

Ale wciąż największą atrakcją regionu są bunkry w Konewce, tuż za Spałą. Żelbetonowy bunkier o długości prawie 400 m można zwiedzać codziennie przez całe wakacje. Między betonowymi peronami biegnie tor, który w czasach wojny umożliwiał wjazd składu pociągu. Dla zwiedzających przygotowano specjalnie wytyczoną trasę. Należy jednak uzbroić się w nieprzemakalne obuwie i ciepłą odzież oraz latarki.

Niewielkie umocnienia zachowały się także m.in. przy drodze prowadzącej z Piotrkowa do Sulejowa oraz na terenie samego Sulejowa, m.in. przy starym moście kolejowym obok wału przeciwpowodziowego. Jeszcze całkiem kompletny bunkier znajduje się na prywatnej posesji przy ulicy Podkurnędz jadąc w kierunku wsi Biała.

Niezwykła atrakcja czeka miłośników militariów w okolicach Szczercowa, wzdłuż Widawki, gdzie na początku wojny biegła druga linia obrony kraju. Na lewym brzegu bagna "Przerębiec" znajdują się betonowe bunkry, z których odpierano atak wojsk niemieckich. W Lubcu, przy drodze, na łąkach widać dwa schrony.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto