Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wakacje z polisą, czyli dmuchanie na zimne

Joanna Barczykowska
Wystarczyły trzy tygodnie wakacji, a już są doniesienia o wypadkach łódzkich turystów na zagranicznych wyjazdach.

Podczas pieszej wędrówki w Czechach łodzianin złamał nogę. Dwa dni w szpitalu kosztowały go 7 tys. koron. Poważne problemy miała też łodzianka, która we Francji odczuwała problemy z krążeniem. Wizyta u specjalisty, wykupienie recepty i wizyta kontrolna kosztowały ją 168 euro. Jeszcze więcej kłopotów ze zdrowiem i opłaceniem leczenia miał 52-letni mieszkaniec Zgierza. W Niemczech musiał zapłacić 3 tys. euro za dwutygodniowy pobyt w szpitalu. Zgierzanin na urlopie miał dolegliwości kręgosłupa. Żadna z tych osób nie miała Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ).

- Polskie ubezpieczenie będzie honorowane też w innych krajach Unii Europejskiej. Można liczyć na bezpłatną pomoc w nagłych przypadkach, a także podczas choroby. Ale jedynym dokumentem uprawniającym do świadczeń jest EKUZ, karta, którą można wyrobić sobie w oddziale NFZ - mówi Beata Aszkielaniec, rzecznik prasowy łódzkiego oddziału NFZ.

Dokument mogą otrzymać nie tylko osoby ubezpieczone, ale także ich rodziny. Karta będzie ważna od dwóch miesięcy do pięciu lat. W przypadku emerytów jest bezterminowa.

Kartę można otrzymać w łódzkim oddziale NFZ (przy ul. Kopcińskiego 58 albo Żeligowskiego 32), wypełniając wcześniej wniosek i dołączając ksero dowodu ubezpieczenia.

Nie oznacza to jednak, że nie będziemy musieli nic zapłacić z własnej kieszeni. Np. w Austrii w szpitalu obowiązują tzw. opłaty hotelowe. Za każdy dzień pobytu zapłacimy od 8 do 16 euro. W Hiszpanii ubezpieczenie nie obejmuje leczenia stomatologicznego, a w Belgii poproszą nas o opłatę ryczałtową przy leczeniu, 41 euro. - To są jednak minimalne koszty w porównaniu z sytuacją, gdy nie posiada się karty - przestrzega przedstawicielka NFZ.

Mieszkańcy Łódzkiego w tym roku pobrali już kilka tysięcy kart. Tak komfortowej sytuacji nie mają turyści wyjeżdżający poza Unię Europejską. W Egipcie, Turcji, Tunezji za leczenie będziemy musieli zapłacić sami albo wykupić wcześniej dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne w jednej z prywatnych firm.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wakacje z polisą, czyli dmuchanie na zimne - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto