Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Koalicyjne podchody trwają. Z kim zawiąże sojusz Mariola Czechowska?

Ewa Drzazga
Czy Dariusz Matyśkiewicz, który jeszcze tydzień temu wydawał się wielkim przegranym tych wyborów, może okazać się ich największym beneficjentem? W kuluarach coraz częściej mówi się o tym, że właśnie on może być wiceprezydentem ds. inwestycji. Nieoficjalne rozmowy trwają, ciągle nie jest pewne, na kogo może (czy też chce) liczyć prezydent Mariola Czechowska.

Oficjalnie informacji na temat rozmów między prezydent Mariolą Czechowską a liderem Plusa, Dariuszem Matyśkiewiczem, nikt nie potwierdza. Sam Matyśkiewicz mówił jedynie o konieczności pracowania nad „szeroką koalicją” na rzecz miasta. Nieoficjalnie natomiast aż huczy od rewelacji na temat tego, że właśnie w ramach tej koalicji Dariusz Matyśkiewicz miałby objąć fotel wiceprezydenta, zajmując miejsce Ireneusza Owczarka.

W tym układzie Owczarek miałby podobno trafić do którejś ze spółek. Czy ma szansę na funkcję prezesa np. Wod-Kanu? To już zależałoby od ustaleń między prezydent Czechowską, a Plusem. Trudno sobie wyobrazić np. współpracę wiceprezydenta Matyśkiewicza z obecnym prezesem Wod-Kanu Piotrem Kopkiem, więc transfer Owczarka na ul. św. Faustyny wydaje się tym układzie logiczny.

Odwołanie Kopka oznaczałoby jednak na zerwanie i tak nadwątlonych relacji z Ziemią Bełchatowską, która będzie przecież miała trzy mandaty w nowej radzie. Czy Czechowska może sobie na to pozwolić? To z kolei zależy od tego,
jak szeroka mogłaby być jej "szeroka koalicja" z Plusem. Można brać pod uwagę wariant współpracy z PiS, ale dziś potencjalne trójporozumienie Czechowska - Plus- PiS wydaje się co najmniej karkołomne, zważywszy na dotychczasowe doświadczenia i przedwyborcze, publicznie wygłaszane opinie polityków tej partii na temat samej prezydent. Wiara w trwałość tego układu też mogłaby się ze strony Czechowskiej okazać naiwnością, bo sympatie i preferencje PiS w ostatnich latach zmieniały się w Bełchatowie dosyć często, o czym zresztą sama pani prezydent dosyć boleśnie się przekonała

Tyle, że Czechowska z dwoma mandatami swojego komitetu w radzie, do dwunastogłosowej większości oprócz Plusa (5 mandatów) potrzebuje więcej niż jednego solidnego partnera. Można próbować „wyjąć” aż pięciu radnych z klubu PiS, ale można też przekonać np. radnych Koalicji Obywatelskiej, która ma cztery mandaty i wówczas do większości wystarczy już tylko pozyskanie jednego radnego z PiS albo z Ziemi.

Podobno Czechowska rozmowy z politykami KO sygnalizowała, ale czy mają oni być elementem koalicji z Plusem, czy też chodzi o stworzenie alternatywy dla takiego porozumienia, to wie już tylko sama pani prezydent. Czechowska może powalczyć o większość w radzie bez Plusa i Matyśkiewicza w roli wiceprezydenta, ale wtedy musiałaby się oprzeć na KO i Ziemi, a i tak brakowałoby jej jeszcze trzech mandatów do większości. Może też rozmawiać z Ziemią i z częścią PiSu, ale powodzenie takiej akcji jest uzależnione od wielu zmiennych.

Bo, paradoksalnie, przekonanie do siebie kogoś z PiS może zależeć od układu sił w powiecie. Nieoficjalnie mówi się, że radni powiatowi z tego ugrupowania jeszcze nie zdążyli się zaprzysiąc, a już są podzieleni.

Jedna frakcja stoi murem za Waldemarem Wyczachowskim i optuje za koalicją z Plusem, podczas gdy druga grupa radnych PiS (podobno nawet liczniejsza już niż ta pierwsza) kieruje się wskazówkami szefa powiatowych struktur partii, Konrada Koca.

I (to znów nieoficjalne wieści) w przypadku frakcji Koca kandydatem na starostę mógłby być ktoś z dwójki Dorota Pędziwiatr i Sławomir Malinowski. Tak czy inaczej zamach na PiS macierewiczowski nie uda się bez Ziemi Bełcha-towskiej (w Radzie Powiatu 6 głosów). Taka koalicja rządząca starostwem automatycznie mogłaby przełożyć się na podziały wśród miejskich radnych PiS, co z kolei dałoby pole manewru Czechowskiej.

Sęk w tym, że Mariola Czechowska średnio może sobie pozwolić na czekanie na to, co wydarzy się w powiecie. Sesja miejskich rajców jest w poniedziałek, 19 listopada, czyli dwa dni przed powiatową. Wybór przewodniczącego rady miejskiej da już pogląd na to, jak będą się układały siły w tym gremium. Na dodatek w programie obrad jest zapis umożliwiający wybór wiceprzewodniczących jeszcze tego samego dnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto