- Przede wszystkim dziękuję każdemu, z kim przez całą piłkarską przygodę mogłem grać, trenować, czyli zawodnikom, trenerom, działaczom, ludziom związanym z futbolem i naszym kibicom, bo tutaj grałem najdłużej. Będę się starał pracować tak, by wykonywać swoje nowe obowiązki tak, jak na boisku. Dziękuję także mojej rodzinie, która trwała przy mnie i w trudnych i pięknych momentach - mówi Patryk Rachwał.
Były już piłkarz urodzony w Zabrzu w przeszłości reprezentował barwy tamtejszego Górnika, a także Widzewa Łódź, Wisły Płock, Polonii Warszawa oraz Zagłębia Lubin. W tych dwóch ostatnich klubach grał po trzech latach spędzonych w Bełchatowie. Później po 2,5 rocznej przerwie od gry w PGE GKS wrócił na Sportową 3, gdzie od wiosny 2013 roku jest aż do dziś i będzie przez kolejne dwanaście miesięcy.
- Jeśli kogokolwiek przez te lata uraziłem na boisku, to przepraszam i dziękuję za możliwość rywalizacji, bo od wielu przeciwników można się było czegoś nauczyć a jednocześnie spędzać niezapomniane chwile na boisku - wspomina "Rambo". - Cieszę się, że zapach murawy i szatni nadal będzie moim udziałem. Jestem wdzięczny, że dostałem taką propozycję od GKS, że widzą mnie dalej w swoim projekcie, że mogę w moim klubie nadal pracować i się rozwijać, bo nie każdy taką szanse dostaje. Dziękuję za zaufanie, za które będę się chciał odwdzięczyć - dodaje 38-latek, który w swojej nowej funkcji mógł oficjalnie zadebiutować na poniedziałkowym treningu beniaminka Fortuna 1. Ligi.
Łącznie w swojej 20-letniej karierze piłkarskiej Rachwał wystąpił w 447 oficjalnych spotkaniach. Aż 277 meczów rozegrał na poziomie Ekstraklasy. W barwach PGE GKS Bełchatów doświadczony pomocnik środka pola rozegrał 255 pojedynków w których zdobył 19 bramek. "Rambo" zagrał również w czterech spotkaniach seniorskiej reprezentacji Polski z orzełkiem na piersi.
Warto zaznaczyć, że Patryk Rachwał posiada licencję trenerską UEFA "A".
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?