Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatowianka Aleksandra Gaworska z medalem mistrzostw świata

Maciej Wiśniewski
Aleksandra Gaworska druga od prawej
Aleksandra Gaworska druga od prawej Andrzej Banaś
Bełchatowianka Aleksandra Gaworska zdobyła brązowy medal mistrzostw świata w lekkiej atletyce, które wczoraj zakończyły się w Londynie. Wychowanka Bełchatowskiego Klubu Lekkoatletycznego pobiegła w finałowym biegu sztafety 4x400 m.

Bełchatowianka Aleksandra Gaworska pobiegła w składzie sztafety 4x400 m, która w niedzielny wieczór w Londynie zdobyła brązowy medal lekkoatletycznych mistrzostw świata. To największy w historii sukces jakiegokolwiek wychowanka Bełchatowskiego Klubu Lekkoatletycznego.

- Oglądało się ten finał z wielką przyjemnością, Ola pokazała to, co zawsze ją cechowało, wielki charakter i determinację - mówi Dariusz Rybarczyk, pierwszy trener Aleksandry Gaworskiej w Bełchatowskim Klubie Lekkoatletycznym. - W żaden sposób nie czuję się ojcem jej sukcesu, ale to wspaniałe widzieć ją na takim poziomie. To sygnał dla naszych młodych wychowanków, że można z BKL wyjść po wielkie sukcesy - dodaje, jak zawsze skromnie.

22-letnia Aleksandra Gaworska obecnie trenuje w KS AZS AWF Kraków. Na mistrzostwa do Londynu jechała jako rezerwowa do sztafety. Ale świetna postawa na treningach już w samej stolicy Wielkiej Brytanii i decydującym sprawdzianie, gdzie pobiegła swoją nieoficjalną życiówkę na 250 m sprawiły, że weszła do kadry biegowej. W eliminacjach wprawdzie jej zabrakło, ale przed finałem trener kadry Aleksander Matusiński dokonał roszady i na trzecią zmianę wstawił bełchatowiankę.

Na pierwszej zmianie pobiegła Małgorzata Hołub, na drugiej Iga Baumgart, która wyprowadziła polską sztafetę na trzecie miejsce i przekazała pałeczkę Aleksandrze Gaworskiej. A bełchatowianka pobiegła fantastycznie utrzymując się na całym dystansie tuż przy biegnącej na drugiej pozycji Brytyjce, by na ostatniej prostej jeszcze przycisnąć i przekazać pałeczkę Justynie Święty równo z Brytyjkami. Biegnąca po kontuzji na ostatniej zmianie Święty utrzymała medalową pozycję. Srebro wywalczyły Brytyjki, a złoto będące poza zasięgiem wszystkich Amerykanki.

- Nigdy bym nie powiedziała, że między tyloma świetnymi zawodniczkami na 400 metrów w Polsce trener kadry w ogóle zwróci na mnie uwagę - powiedziała po biegu dla Eurosportu bełchatowianka Aleksandra Gaworska. - Ja zaczęłam trenować dopiero w drugiej klasie gimnazjum i w międzyczasie zdążyłam już nawet przerwać „karierę”, dopiero niedawno dając sobie drugą szansę. Medal MŚ? Naprawdę?

W BKL, jako młoda zawodniczka Aleksandra Gaworska nie odnosiła wielkich, spektakularnych sukcesów. Ale też wielu tych, którzy jako juniorzy zdobywali medale, już w sporcie nie ma. A Ola, która po przejściu na uczelnię w Krakowie też przeżywała trudne chwile z roku na rok podnosiła swój poziom. - Ola zawsze żyła w swoim świecie, zawsze cechowała ją niesamowita determinacja, do tego doszła dojrzałość, zaczęła poważniej, zupełnie profesjonalnie podchodzić do tego co robi i to procentuje. Ma świetne wyczucie swojego ciała i własnych możliwości, choć przecież nie ma dobrych warunków fizycznych. Ale swoją determinacją i czuciem organizmu potrafi łamać stereotypy - dodaje.

Aleksandra Gaworska ma za sobą znakomity sezon. W Suwałkach zdobyła złoty medal mistrzostw Polski do lat 23 na 400 m. Miesiąc temu w Bydgoszczy w sztafecie 4x400 m sięgnęła po złoty medal młodzieżowych mistrzostw Europy. Ale teraz pobiegła już w sztafecie seniorskiej, na największej lekkoatletycznej imprezie świata. To jednak nie koniec dla niej pracowitego sezonu. Znakomitymi startami zapewniła sobie udział w Uniwersjadzie, która już w sobotę rozpocznie się w Tajpiei na Tajwanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto