Trzeci mecz jako zawodnik testowany rozegrał napastnik Sebastian Szerszeń, który znów nie popisał się skutecznością w ataku. Trzeba przyznać, że bełchatowianie w całym spotkaniu podbramkowych okazji mieli bardzo mało. Nic dziwnego, ponieważ "Brunatni" tym pojedynkiem zakończyli najtrudniejszy tydzień przygotowań do rundy wiosennej II ligi.
W pierwszej połowie gra gospodarzy opierała się głównie na skrzydłowych. To tam piłka trafiała najczęściej, ale to nie stworzyło zbyt dużego zagrożenia pod bramką przyjezdnych. Dwa groźne strzały oddał Patryk Mularczyk, ale najpierw świetnie interweniował golkiper Świtu, a w dalszej części gry strzał "Mulara" wylądował w rękach bramkarza z Nowego Dworu Mazowieckiego.
Druga część meczu to przewaga trzecioligowca. Na kwadrans przed końcem spotkania jeden z graczy Świtu fatalnie przestrzelił i w dalszym ciągu w Bełchatowie było bezbramkowo. W drugiej odsłonie groźną sytuację stworzył Dawid Kocyła, który po zagraniu Viktora Putina uderzył z około 14. metrów, ale futbolówka trafiła w bramkarza Świtu Nowy Dwór Mazowiecki.
Kolejne sparingowe starcie PGE GKS Bełchatów rozegra w sobotę 9 lutego o godzinie 12 w Kamieniu koło Rybnika. Drużyna Artura Derbina sprawdzi się na tle pierwszoligowego beniaminka GKS 1962 Jastrzębie.
PGE GKS Bełchatów - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0:0
PGE GKS: Niźnik (46' Lenarcik) - Sierczyński (46' Stolarczyk), Grolik (46' Bociek), Michalski (46' Magiera), Biel (46' Grzelak) - Czajkowski (46' Rachwał), Ryszka (46' Matuszewski) - Bartosiak (46' Kocyła), Mularczyk (46' Tylec), Thiakane (46' Putin) - Szerszeń (46' Zdybowicz)
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?