Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chorzy w Koperniku operowani są bez skalpela

Joanna Barczykowska
Doktor Jacek Cywiński wyleczył już setki osób
Doktor Jacek Cywiński wyleczył już setki osób fot. archiwum JC
Dr Jacek Cywiński, lekarz ze szpitala im. Kopernika w Łodzi, rewolucjonizuje chirurgię.

Bez użycia skalpela robi operacje przepukliny, jelita grubego, usuwa guzy nadnercza, guzy tarczycy, śledzionę, tętniaki, zlokalizowane w całym ciele. Dzięki nowatorskiej metodzie pacjenci szybciej dochodzą do siebie.

- Miałam dużo szczęścia, że trafiłam na tego lekarza - mówi łodzianka Jolanta Błaszczyk. - Miałam mieć pobrane węzły chłonne, zlokalizowane przyaorcie. Lekarze uprzedzali mnie, że to bardzo niebezpieczna operacja. Bałam się, że po rozcięciu brzucha będę długo dochodzić do siebie. Rok temu przeszłam na emeryturę. Chcę teraz nacieszyć się życiem. Jestem inżynierem budowlanym i mam jeszcze wiele projektów w głowie. Dzięki panu doktorowi ze szpitala wyszłam już po dwóch dobach - mówi pani Jolanta.

Gdyby łodziankę operowano w klasyczny sposób, ze szpitala wyszłaby po dwóch tygodniach. Jednak dr Jacek Cywiński zamiast 30-centymetrowego rozcięcia zrobił jej cztery dziurki w brzuchu.

- Tą drogą pobrałem całe węzły chłonne, zlokalizowane przy aorcie. To był trudny zabieg. Musiałem odsunąć jelita i dostać się do aorty, która jest blisko kręgosłupa. Chciałem ominąć jamę brzuszną, żeby uniknąć ewentualnych komplikacji. Udało się. Pobrałem dwa węzły chłonne bez konieczności rozcinania całego brzucha - tłumaczy chirurg z oddziału chirurgii naczyniowej, ogólnej i onkologicznej w szpitalu im. Kopernika.

To pierwsza operacja pobrania węzłów chłonnych w Polsce wykonana przez wideoskop - urządzenie, którym na co dzień lekarze wykonują laparoskopię, usuwając kamienie z woreczka żółciowego. Łódzki lekarz z pomocą wideoskopu od dwóch lat robi w "Koperniku" aż 30 różnych operacji m.in. przepukliny, jelita grubego, usuwa guzy nadnercza, guzy tarczycy, śledzionę, tętniaki.

Chirurg dobrze zna anatomię człowieka i przygotowując się do nowej operacji zawsze opracowuje w głowie trasę wideoskopu. - Takie operacje można przeprowadzać nawet u otyłych pacjentów. Ja nie widzę przeciwwskazań, tylko chirurg musi się bardziej napracować - mówi dr Cywiński. - Jestem pasjonatem chirurgii małoinwazyjnej. Myślę, że za kilka lat wszystkie operacje będą robione w ten sposób, a klasyczna chirurgia z pomocą skalpela będzie zarezerwowana tylko do powikłań. Staram się śledzić światowe trendy, a potem zastanawiam się, czy można to zrobić na naszym sprzęcie. Dostosowuję najnowsze metody do naszych możliwości sprzętowych i opracowuję sobie trasy dotarcia do ośrodków chorobowych, które trzeba usunąć - tłumaczy łódzki chirurg.

Możliwości sprzętowe są dobre, ponieważ szpital im. Kopernika ma najnowszy laparoskop. Niestety, dr Jacek Cywiński może z niego korzystać tylko dwa razy w tygodniu, gdyż laparoskop jest dzielony na dwa oddziały.

- Staramy się robić jak najwięcej zabiegów mało inwazyjnymi metodami. Zacząłem nawet robić operacje pęcherzyka żółciowego bez jednego nakłucia. Dostaję się do brzucha przez pępek. Ta metoda jest szczególnie cenna dla młodych dziewczyn, którym bardzo zależy, żeby mieć ładny brzuch, bez blizn. Kiedy tylko mogę, staram się operować pacjentów bez konieczności cięcia, bo mogą wyjść ze szpitala dzień po operacji, a tydzień później wracają do pracy - mówi dr Cywiński.

Chirurg cieszy się, że dyrekcja szpitala "Kopernika" bardzo przychylnie patrzy na jego innowacje. Wszystkie operacje wykonywane są na koszt Narodowego Funduszu Zdrowia.

- Szpital nie zarabia na moich metodach, ale również na nich nie traci. Oszczędzamy za to na hospitalizacji, bo pacjent spędza w szpitalu nie 10, a dwa dni. Najwięcej zyskuje chory, bo szybciej wraca do zdrowia - mówi Cywiński.

Łódzki chirurg wyleczył już setki osób. Przez dwa dni w tygodniu wykonuje nawet osiem operacji. Pacjenci dostają od niego coś więcej niż zdrowie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto