Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fałszywy ksiądz chodził po kolędzie w Skierniewicach

Agnieszka Kubik
Archiwum Polskapresse
Do domów przy ulicy Rawskiej zapukał ksiądz. Wzbudził jednak podejrzenia parafianek. Kobiety miały rację - to był oszust.

- Otworzyłam drzwi i zobaczyłam nieznanego mi księdza - mówi jedna z kobiet. - Trochę się zdziwiłam. Mężczyzna wszedł i powiedział, że pomaga w kolędzie księżom z parafii św. Stanisława. Uśpiło to nieco moją czujność. Ksiądz zaczął święcić kropidłem mieszkanie, ale coś mi nie pasowało. Miał dziwną sutannę, bez guzików, a poza tym nie poświęcił tylko jednego pokoju, jak to zwykle bywa, tylko biegał z kropidłem po całym mieszkaniu. Potem wziął kopertę z datkiem i wyszedł. 


Zaniepokojona kobieta wyjrzała za wychodzącym przez okno. Gdy "ksiądz" to zauważył, zaczął uciekać. 
Oszust odwiedził tego dnia kilka domów. Parafianki zgłosiły sprawę księdzu proboszczowi. Ten z kolei powiadomił policję.


- Nigdy wcześniej nie mieliśmy takiej sytuacji, nie słyszałem też, by na terenie miasta oszuści podszywali się pod księży - mówi ks. Grzegorz Gołąb, proboszcz parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika. - Uważam, że ten człowiek ma grzech, gdyż błogosławieństwo domu i jego domowników jest jakby "zarezerwowowane" dla kapłana. Nie można stroić sobie z tego żartów. Z drugiej strony nie dziwi mnie ta zuchwałość - obecna rzeczywistość, w tym polityczna, przyzwala na naruszanie sacrum. Dawniej pewne świętości były niepodważalne. Obecnie można nazwać publicznie obraz Matki Boskiej Jasnogórskiej "bohomazem", bo wiadomo, że ujdzie to bezkarnie. 


Ksiądz dodaje, że jeśli nawet zakonnicy lub księża z innych parafii pomagają w kolędzie, ogólnie przyjętym zwyczajem jest, iż są przedstawiani wiernym podczas niedzielnych nabożeństw.


Policja ma już podejrzenia, kto mógł się podszyć pod księdza. To mężczyzna ze Skierniewic w wieku około 30-40 lat.

Oszustowi grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto