Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Politycy łapią lajki, czyli politycy w Radomska na facebooku

kn
screen/facebook.com
Politycy z Radomska coraz częściej promują się poprzez znany portal społecznościowy. Komu to nieźle wychodzi, a kto wciąż jeszcze robi to bardzo nieporadnie?

Portale społecznościowe są popularne nie tylko wśród młodszej części radomszczan. Dostrzegli je też politycy i w ten sposób komunikują się z wyborcami.

- Oczywiście, z punktu widzenia marketingu politycznego, profil na facebooku to darmowa reklama, w której jest pełna kontrola nad informacjami, jakie polityk chce umieścić. Nie musi udzielać wywiadów i liczyć na przychylność dziennikarzy. Politycy piszą dokładnie takie informacje, jakie chcą przekazać i mogą je umieścić natychmiast, gdy wymaga tego sytuacja. W dzisiejszym świecie posiadanie przez polityka konta na profilu społecznościowym jest absolutną koniecznością - mówi psycholog Bartłomiej Bałut.

Zbliża się gorący czas, najwięcej kont zakładanych przez polityków pojawia się bowiem przed wyborami. Tam mogą chwalić się dorobkiem, promować się i zachęcać do głosowania. Nie wszyscy wiedzą jednak, jak z portalu korzystać, by dotrzeć do jak największej liczby osób.

W Radomsku najlepiej z promocją na ,,fejsie" radzi sobie prezydent Anna Milczanowska. Z informacji, jakie podała na swoim profilu możemy dowiedzieć się, że ukończyła Uniwersytet Opolski i że ma męża. Oficjalne wyraża też swoje poglądy, zarówno polityczne, jak i religijne. Zaznaczyła, że jest katolikiem i ma poglądy prawicowe.

Pisze "Witam na moim profilu prywatnym. Jestem prezydentem Miasta Radomsko, a prywatnie szczęśliwą żoną i matką". Informuje, że ma czwórkę dzieci. Dwójkę z nich można od razu zobaczyć, przeglądając zakładkę dotyczącą więzi rodzinnych. Dowiadujemy się także, że lubi słuchać m.in. Big Band Radomsko, Leszka Możdżera, Luxtorpedę, Grubsona oraz rapera Eldo.

Wśród niemałej grupy 4.928 znajomych Anny Milczanowskiej są lokalni dziennikarze, instytucje, artyści, politycy i wielu zwykłych radomszczan. - Mam wśród znajomych panią prezydent, wiceprezydent z resztą też. Dzięki temu mogę zobaczyć jak spędzają czas, co robią i co lubią. Mogę też napisać do nich wiadomość prywatną ze sprawami, które dotyczą mnie i miasta - mówi Paweł z Radomska.

Na profilu wiceprezydent Wioletty Pal można zawsze przeczytać wiadomości sportowe z regionu. Widać, że najbardziej interesuje się piłką nożną. Profil nie jest oficjalny, lecz prywatny. Często dodaje tam zdjęcia z meczów Mechanika Radomsko, okraszone własnymi komentarzami. Zdjęcia dostępne są dla wszystkich, nie tylko znajomych....

Czytaj dalej na następnej stronie...
Wiceprezydent ma 1451 znajomych oraz 582 zdjęć. Na jej "fejsie" są fotografie z ostatnich wakacji, prywatnych wyjazdów. Z profilu wyczytamy, że lubi m.in. zespół Daga Dana, Max Klezmer Band i serial ,,Czas honoru". Na liście ulubionych jest też wielu sportowców, wśród nich Kamil Stoch, Jacek Krzynówek i Marcin Wasilewski.
- Żyjemy w świecie zdominowanym przez nowoczesne technologie, dlatego konto na portalu społecznościowym może mieć każdy, także osoby zajmujące się polityką - tłumaczy Wioletta Pal.

Nieco gorzej z prowadzeniem swojego profilu na facebooku radzi sobie reszta polityków. Na podobnych poziomach zaawansowania są radni miejscy z ramienia SLD: Arkadiusz Ciach i Ewa Drzazga. Z profilu Ewy Drzazgi dowiemy się tylko, że ukończyła Politechnikę Częstochowską, i że jest w związku. Nie dowiemy się, jakiej muzyki lubi słuchać i jakie filmy oglądać. Wśród znajomych ma przedstawicieli mediów oraz władz lokalnych. Więcej informacji o radnej dowiedzą się osoby, które są jej ,,znajomymi". Dla nich widoczne są zdjęcia z imprez i wpisy.

Wiceprzewodniczący rady Arkadiusz Ciach jest wielkim fanem motoryzacji, polubił niemal wszelkie grupy dotyczące aut oraz motocykli, jakie istnieją w Radomski. Wśród znajomych ma polityków, osoby związane z kulturą i dziennikarzy.

Z profilu radnego wiemy, że urodziny obchodzi 12 listopada a Orkiestra Dęta z Żytna jest jego ulubioną. Nie znajdziemy jednak informacji o żonie czy dzieciach. Wpisy radnego SLD wywołują czasem wielkie kontrowersje. Przykładem może być ten związany z Dniem Żołnierzy Wyklętych. Wtedy na facebooku Arkadiusza Ciacha pojawił się link odsyłający do strony, gdzie żołnierzy określano mianem ,,przeklętych". To oburzyło wielu przedstawicieli prawicy. Efektem będzie proces sądowy wytoczony przez przedstawicieli Towarzystwa Patriotycznego.

Wśród lokalnych polityków z gmin w naszym powiecie jednym z najaktywniejszych wydaje się przewodniczący rady miasta Kamieńska, Jarosław Kozik. Wśród znajomych ma jedynie 248 osób, ale wydają się to być faktycznie ludzie, których spotyka osobiście i z którymi zna się poza światem wirtualnym. Radny często udostępnia linki związane z motoryzacją. Z profilu wiadomo, że ukończył Technikum Mechaniczne w Kamieńsku, studiował administrację państwową. Lubi słuchać Leonarda Cohena, Carlosa Santanę, oglądać filmy Krzysztofa Kieślowskiego. Jego ulubionym programem tv jest "Inny Punkt Widzenia" Grzegorza Miecugowa.

Znacznie gorzej z promocją swojego wizerunku i zarazem swojej instytucji radzi sobie starosta Robert Zakrzewski. Na jego facebooku nie ma zdjęcia profilowego. Starosta nie dodaje też nowych postów i informacji, nie "lajkuje" żadnych wydarzeń z miasta i powiatu. Nie prowadzi profilu oficjalnego. Jedyne fotki, jakie możemy zobaczyć na jego "ścianie" są jedynie udostępnione przez inne osoby. Jedyną informacją jest data urodzin. Starosta ma 344 znajomych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto