Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inauguracja Uniwersytetu Trzeciego Wieku 2017 w Sieradzu. Jest zainteresowanie i nowe pomysły

Paweł Gołąb
Seniorzy z impetem zainaugurowali kolejny rok akademicki Sieradzkiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Zainteresowanie tą formą aktywności nie ustaje, a uczestnicy zgłaszają kolejne pomysły na zajęcia. Nowinki to język polski, nauka rosyjskiego i inicjatywy prozdrowotne.

Sieradzki Uniwersytet Trzeciego Wieku, który działa przy Centrum Edukacji Zawodowej Centrum Kształcenia Ustawicznego w Sieradzu, w tym roku liczy 180 studentów-seniorów. Gdy zaczynał swoją działalność dziewięć lat temu, grupa uczestników była rzędu około 70 osób. Jak przekonuje Zdzisław Cichecki, który od lat w SUTW pełni społeczną funkcję starosty z ramienia studentów-seniorów, liczy się jednak nie tylko liczba zainteresowanych, ale i jakość oferty. Stąd w następny rok działalności Uniwersytet wszedł z kolejnymi planami. Jakimi? Przez lata SUTW stał nauką języków obcych i ten kierunek pozostał, ale postanowiono wrócić do polszczyzny. – Ruszyliśmy z rekonstrukcją naszego Uniwersytetu przyjmując jego nowy regulamin opracowany przez samych studentów i dla studentów. Było to bardzo potrzebne, bo pozwoliło przywrócić jego tożsamość. O wszystkim, w tym przede wszystkim o programie, decydować będą teraz uczestnicy. Nie oznacza to oczywiście, że to co było do tej pory oceniamy źle. Było dobre, ale przecież czasami kota można zagłaskać na śmierć – argumentuje obrazowo. - Postanowiliśmy w miejsce narzucanych z góry kierunków postawić na realizację potrzeb zgłaszanych przez samych studentów, by oddolnie pokazać, jakie są ich oczekiwania. Praktycznie od zawsze kojarzeni jesteśmy z nauką języków - mamy angielski, niemiecki, włoski i francuski, a planujemy także rosyjski - i tak pozostanie, ale zapomnieliśmy nieco o polskim. Stąd pomysł na darmowe warsztaty literackie, by przywrócić polszczyznę i korzystać także z naszego dziedzictwa.
Pomysł jest wart uwagi z jeszcze jednego względu, bo w roli prowadzących wystąpią same uczestniczki SUTW – niegdyś polonistki jak Alicja Antoniewicz. – Język polski to żywy organizm - codziennie się zmienia, pojawiają się nowe słowa czy określenia. Warto też wrócić przy tym do rzeczy nieco zapomnianych, przede wszystkim klasyki. W jakim kierunku to pójdzie, dopiero się o tym przekonamy. Być może zajęcia zaowocują powstaniem teatrzyku, wydaniem tomiku wierszy czy zbioru opowiadań naszych uczestników. Wszystko zależy od nas samych, ludzie sami narzucą, co ich najbardziej interesuje. Będziemy tworzyć wszystko od podstaw.
Pani Alicja przytakuje, że dla emerytowanej osoby Uniwersytet to doskonała forma spędzania wolnego czasu. – Działka działką, ale warto zapełnić czas i czymś innym. Mnie do Uniwersytetu przywiodła chęć przypomnienia sobie języka angielskiego. Potem pojawiły się tańce, wycieczki czy wieczorki. Bardzo mnie to wciągnęło i jestem bardzo zadowolona.
Jerzy Nowak na zajęcia SUTW uczęszcza już od 2006 roku. – Przez te lata przewinęło się mnóstwo zajęć – _przytakuje z uśmiechem. _– Uniwersytet to jednak nie tylko nauka, ale przede wszystkim spotkania z nowymi ludźmi. Człowiek jest zwierzęciem stadnym i nie chce być sam. Fajnie, że tworzą się różnorodne sekcje i to – co jest niezmiernie ważne – dzięki społecznej pracy samych uczestników. To pokazuje jak nam wszystkim zależy na naszym Uniwersytecie. Zajęcia przerodziły się w prawdziwe hobby. Każdy z nas ma przecież nieco zużyty dysk twardy i procesor nie chodzi już na wysokich obrotach trzeba więc do tego podchodzić na luzie i prócz nauki czerpać z tego przyjemność.
Waldemar Wielec z Sieradza zaczął zajęcia rok temu. – Trafiłem tu zupełnie przypadkowo szukając w Internecie możliwości zagospodarowania wolnego czasu. Miasto proponuje rozrywki - są różnego rodzaju imprezy, a po rewitalizacji miejsca spacerowe – ale chciałem czegoś więcej i te zajęcia sprawiły mi ogromną radość. Można się tu intelektualnie spełnić, to fajna sprawa – _podkreśla 73-latek, uczestnik zajęć komputerowych czy fotograficznych. – Moje umiejętności w pstrykaniu zdjęć okazały się niestety zerowe, ale miałem okazję to poprawić i nauczyć się chociażby kadrowania. Gdy dostaliśmy zadanie w postaci zrobienia portretu, za obiekt posłużyła mi moja małżonka. Buntowała się trochę, ale w końcu się złamała się i udało mi się odrobić lekcję. No i mam teraz nie tylko nowe umiejętności, ale i wspaniałą pamiątkę.
Dla Ewy Neyman przystąpienie do SUTW stanowiło sentymentalny powrót. _– Niegdyś uczyłam w tej szkole, teraz zajęłam etat uczennicy –
mówi z humorem. – Chodzę na włoski i francuski, wcześniej na angielski i zajęcia komputerowe. Jestem bardzo zadowolona. Okazało się, że rzeczywiście człowiek może się czegoś nauczyć, a po drugie sam kontakt z innymi okazał się ważny. Bo Uniwersytet to nie tylko zajęcia, ale również wiele spotkań integracyjnych. Zachęcam wszystkich, by spróbowali swoich sił.
Jak dopowiada starosta Zdzisław Cichecki kolejny akcent w tegorocznym roku akademickim zostanie postawiony na zdrowie studenta. – Proponujemy zajęcia z zakresu fizjoterapii, dotyczące diety, a do tego basen, joga i taniec towarzyski. Wszystko przeplatanie spotkaniami z lekarzami z różnych dziedzin.
Czemu warto być aktywnym? – Chodzi nie tylko o aktywność, ale także po prostu o to, by zapewnić sobie jeszcze trochę przyjemności w życiu. Wykłady to nie tylko nauka. My się bawimy zajęciami. Te lekcje i spotkania z innymi ludźmi muszą sprawiać radość, to jest najważniejsze.
Zapisy słuchaczy – a lista jest wciąż otwarta - odbywają się w budynku Centrum Kształcenia Ustawicznego przy ul. Mickiewicza 4, pokój 14, tel: (43) 822-10-12 wew. 36.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sieradz.naszemiasto.pl Nasze Miasto