O sobotnim meczu w hali WOSiR wieluńscy kibice będą chcieli jak najszybciej zapomnieć, szczególnie o jego końcowej fazie. Na przerwę gospodarze schodzili z boiska z dwubramkową przewagą (14:12), jednak po 10 minutach drugiej części spotkania dwa trafienia więcej miała już Ostrovia. Przez kolejne minuty MKS utrzymywał kontakt z rywalem, przegrywając jednym, dwoma trafieniami i zanosiło się na pełną emocji wymianę w końcówce. Stało się jednak inaczej.
Goście powiększyli przewagę i kontrowali grę, a przyczyniła się do tego walnie niemoc strzelecka zawodników MKS-u. Po trybunach co rusz rozchodził się jęk zawodu spowodowany nieskutecznymi akcjami ofensywnymi gospodarzy. MKS przegrał 24:28. Najlepszym zawodnikiem w drużynie Tomasza Derbisa został wybrany Krzysztof Węcek, który zaliczył pięć trafień. W Ostrovii wyróżniono bramkarza Patryka Folusznego.
Po siedmiu seriach spotkań MKS Wieluń ma 12 punktów i zajmuje czwarte miejsce w grupie B I ligi. Już dzisiaj (11 listopada) wielunianie grają kolejny mecz w hali WOSiR. W finale wojewódzkim Pucharu Polski zmierzą się z Anilaną Łódź. Zarząd klubu zapowiada, że z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę spotkanie będzie miało specjalną oprawę. Początek meczu o godz. 18, wstęp jest bezpłatny.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?