Idąc ulicą Mickiewicza, zwróćcie uwagę na starą kapliczkę. Kryje ona pod sobą historię z czasów Napoleona - opowiada Stanisław Imieniński, znany radomszczański artysta plastyk. - Choć może nie jest to najpiękniejsza kapliczka w mieście, warto o niej pamiętać.
Sprawdziliśmy, z kapliczką, której powstanie datuje się na ok. 1813 rok, faktycznie wiąże się napoleońska opowieść. - Pamiętam, jak ludzie opowiadali, że pod jej fundamentami leży skarb zakopany przez francuskich żołnierzy. Podobno wielu ludzi tam kopało, ale nikomu do dzisiaj nie udało się go znaleźć - mówi Imieniński.
Jak się okazuje, każda legenda nosi w sobie jakieś ziarnko prawdy. Gdy w 1936 roku budowano drogę z Piotrkowa Trybunalskiego do Częstochowy, władze zarządziły, aby wszystkie dochodzące do niej drogi, zostały uporządkowane pod względem kanalizacyjnym. Zaczęły się więc wykopy, w trakcie których robotnicy tuż obok kapliczki natknęli się na masowy grób.
- W miejscu tym znaleziono mnóstwo czaszek i kości. Początkowo nikt nie wiedział, do kogo one należą, ale w końcu udało się natrafić na pewien ślad - opowiada Wiesław Leśniewski, historyk amator z Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.
W ziemi znaleziono złotą monetę tzw. napoleona z 1811 roku. O ekspertyzę zwrócono się więc do francuskiego badacza z Sorbony. - Okazało się, że pod kapliczką znaleziono szczątki 100-osobowego francuskiego szwadronu. Razem z ludźmi pogrzebane były konie.
W rezultacie ustalono, że Radomsko znajdowało się na szlaku powrotu Francuzów z wyprawy napoleońskiej z Moskwy. - Gdzieś w okolicach naszego miasta najprawdopodobniej musieli dopaść ich Rosjanie - kontynuuje Leśniewski.
* * * * *
A może mają Państwo swoje ulubione miejsca, o których chcieliby opowiedzieć? Czekamy na listy i e-maile: [email protected]. Uczniom szkół podstawowych przypominamy o konkursie plastycznym, a fotoamatorom o konkursie fotograficznym na prace przedstawiające ulubione miejsca Radomska.
STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?