Z wnioskiem o ukaranie Sanockiego jeszcze we wrześniu wystąpił burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz i jedna z osób prywatnych. W czasie internetowej dyskusji w sprawie budowy w Nysie pomnika Józefa Piłsudskiego poseł miał użyć pod adresem burmistrza epitetu „dureń”.
Tłumacząc się z tego przed komisją ds. etyki poselskiej Janusz Sanocki uznał, że używanie takich określeń jest nieeleganckie, ale nie wycofał się z krytyki burmistrza, który w jego opinii wybudował pomnik za 700 tys. złotych, w sytuacji gdy gmina Nysa i jej spółki są łącznie zadłużone na 170 mln złotych.
Proszę o łagodny wymiar kary. Jeśli miałbym zostać wywieziony, to niech nie będzie to dalej niż do Władywostoku - zakończył swoje wyjaśnienia Sanocki.
Poseł z Nysy był już dwa razy karany przez sejmową komisję „zwróceniem uwagi”. Upomnienie jest drugą w kolejności karą regulaminową dla parlamentarzystów. Najsurowszą karą jest nagana.
OPOLSKIE INFO [16.11.2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?