Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W derbach atutem ŁKS ma być doświadczenie

Paweł Hochstim, Dariusz Kuczmera
Dla Damiana Nawrocika niedzielny mecz będzie pierwszym występem w derbach Łodzi
Dla Damiana Nawrocika niedzielny mecz będzie pierwszym występem w derbach Łodzi fot. Krzysztof Szymczak
- Odśnieżamy boisko na bieżąco i robimy wszystko, żeby niedzielne derby odbyły się w dobrych warunkach - mówi prezes ŁKS Dariusz Gałązka.

Piątkowe obfite opady śniegu spowodowały, że drużyna trenera Grzegorza Wesołowskiego nie mogła trenować na głównej płycie swojego stadionu.

Ełkaesiacy zapewniają, że są dobrze przygotowani do derbów. Po wczorajszym treningu wyjechali na krótkie zgrupowanie poza Łódź, skąd przyjadą bezpośrednio na stadion. Wesołowskiego najbardziej cieszy fakt, że nikt nie narzeka na kontuzje. Po treningach niemal wyłącznie na sztucznej murawie to duże osiągnięcie.

Teoretycznie łódzki zespół jeszcze przed meczem derbowym mógłby zostać wzmocniony, bo choć okienko transferowe jest zamknięte, to nadal można zatrudniać wolnych piłkarzy. ŁKS nie planuje jednak już transferów.

Pierwsza jedenastka drużyny z al. Unii na spotkanie z Widzewem nie będzie niespodzianką. W składzie znajdzie się czterech nowych zawodników - Pavol Balaz, Wahan Geworgjan, Piotr Świerczewski i Piotr Madejski. Wszyscy z wyjątkiem Balaza grali w większości meczów sparingowych, natomiast Słowak pokazał się tylko w ostatniej grze kontrolnej z GKS Ksawerów. Dla Balaza zresztą najbliższa runda może być przełomowa, bo Wesołowski znalazł mu nową pozycję. Występujący do tej pory w ataku lub na lewej pomocy piłkarz przynajmniej przez pół roku ma być lewym obrońcą. Do tej pory w meczach sparingowych na tej pozycji najczęściej występował Adrian Woźniczka.

Wesołowski zdaje sobie doskonale sprawę, że warunki przygotowań ŁKS do rundy wiosennej nie należały do komfortowych. Po raz pierwszy w tym roku na naturalną trawę jego piłkarze wyszli dopiero pięć dni przed niedzielnym spotkaniem. Trener ełkaesiaków liczy jednak, że doświadczenie większości jego piłkarzy sprawi, że nie-udane przygotowania nie będą miały znaczenia. Zresztą w podobnych warunkach gracze ŁKS przygotowywali się pół roku temu, po czym zajęli w ekstraklasie siódmą lokatę.

W piątek w południe rozpoczęła się sprzedaż biletów na niedzielny mecz. Już przed godziną 11 ustawiała się kolejka do kasy. Przez cały dzień nawet przez chwilę nie było przerwy w sprzedaży, więc wszystko wskazuje na to, że dziś bilety się skończą, a spotkanie ŁKS z Widzewem obejrzy komplet widzów.
Szefowie ŁKS mają nadzieję, że dziś ustaną wreszcie opady śniegu. - Cały czas po boisku jeździ traktor, który usuwa śnieg. Jeśli w nocy nie spadną trzy metry, to powinniśmy sobie dać radę - mówi Gałązka.

Prawdopodobny skład
ŁKS:
Wyparło - Łakomy, Hajto, Adamski, Balaz - Geworgjan, Świerczewski, Kujawa, Madejski - Nawrocik - Gikiewicz. Trener: Grzegorz Wesołowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto