Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Łodzi będzie 250 marketów. Jest już 100

Agnieszka Magnuszewska, (opr. dem)
Grzegorz Gałasiński
W Łodzi będzie 250 marketów. Obecnie jest w Łodzi 100 sklepów wielkopowierzchniowych (powyżej 400 mkw.). Radni opozycji uważają, że to źle. Innego zadnia są specjaliści od rynku.

UMŁ wydał 150 decyzji o warunkach zabudowy dla wielkopowierzchniowych sklepów. W Łodzi może więc powstać 250 dużych marketów.

Radny Michalik z PiS oraz radna Joanna Kopcińska (niezrzeszona) w środę obawiali się, że działalność małych sklepów w Łodzi jest zagrożona. Radna Kopcińska przekonuje, że siłą Łodzi są małe i średnie przedsiębiorstwa. Jest ich w Łodzi 100 tys. Na dyżurach radna Kopcińska przyjmuje kupców zaniepokojonych wzrastającą liczbą supermarketów. Podkreślają oni, że nikt z nimi nie konsultuje, gdzie takie sklepy mają powstać.

[bDyżury kandydatki PiS na prezydenta Łodzi [ZDJĘCIA]

Radny Michalik podkreśla, że większość z tych marketów nie płaci podatków w Łodzi. Trzeba też pamiętać, że jedno miejsce pracy w markecie to trzy w małych przedsiębiorstwach.

Dr Paweł Kowalski z katedry Marketingu Międzynarodowego i Dystrybucji UŁ jest zdania, że małe sklepiki doskonale uzupełniają się z dyskontami, których w Łodzi buduje się teraz najwięcej. To właśnie z nimi przegrywają hipermarkety, których buduje się coraz mniej.

Dr Kowalski uważa, że handel ma się bardzo dobrze. Świadczą o tym badania z 201 roku, które wykazują, że sporo Polaków powraca do małych sklepików ze względu na chęć zaoszczędzenia czasu. Są one konkurencyjne również ze względu na gamę produktów dopasowaną do swoich klientów oraz nawiązywanie z nimi lepszych relacji.

Według Pawła Kowalskiego, małe sklepy często przegrywają ze względu na mentalność ich właścicieli. Dr Kowalski jest zdania, że te sklepy powinny się zrzeszać w większe sieci, grupy zakupowe. Jednak przeszkadza w tym nasza kultura.

Blandyna Madejak, dyrektor Wojewódzkiego Związku Zrzeszeń Kupców i Usługodawców w Łodzi, przyznaje, że konkurencja marketów jest ogromna. Madejak uważa, że wina jest po stronie UMŁ. Łódź nie jest w całości objęta planem zagospodarowania przestrzennego. Dlatego teraz urzędnicy nie mogą nie wystawić decyzji o warunkach zabudowy dla kolejnych marketów. Z drugiej strony społeczeństwo jest przyzwyczajone do spędzania części życia w marketach. Pytanie, czy przeszłoby na system małych sklepików...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto