W sobotę Widzew gra z Flotą Świnoujście

Podopieczni Pawła Janasa wygrali w tym sezonie osiemnaście spotkań, ale by po raz drugi z rzędu mogli cieszyć się z awansu trzeba jeszcze kolejnych zwycięstw.

W sobotę mają ku temu znakomitą okazję, bowiem rywale łodzian spisują się w rundzie wiosennej słabo, co znajduje odzwierciedlenie w ich niskiej pozycji w tabeli. Zespół prowadzony przez pamiętanego przez sporą rzeszę kibiców Petra Nemeca nie może być jeszcze pewny utrzymania. Jak dotąd wygrał dziewięć meczów, z czego trzy na obcych boiskach (w Bielsku-Białej 2:1, Kluczborku 2:0 oraz Pruszkowie 2:1).

Jesteśmy jednak dalecy od lekceważenia Floty. Zwraca uwagę stosunkowo niewielka, jak na pierwszoligowe realia, liczba straconych goli (29). Ta drużyna niemal zawsze zostawia zdrowie na boisku i walczy niesłychanie ambitnie. Poza tym przyjedzie do Łodzi w optymalnym zestawieniu (nie ma poważniejszych kontuzji, nikt nie pauzuje za kartki).

Tymczasem Paweł Janas kolejny raz będzie musiał wystawić inny skład niż w poprzednim meczu.

Zacznijmy od dobrej wiadomości: do jego dyspozycji po kartkowej karencji będzie już podstawowy środkowy obrońca Jarosław Bieniuk i z pewnością wystąpi. W ostatniej chwili okazało się jednak, że ze składu wypadł inny defensor Sebastian Madera. Do tego były selekcjoner reprezentacji Polski nie będzie mógł skorzystać z usług dwóch środkowych pomocników – Litwina Mindaugasa Panki oraz Piotra Kuklisa. Wiele wskazuje więc na to, że partnerem Bieniuka zostanie Ugo Ukah, natomiast w drugiej linii wystąpi Wojciech Szymanek i ktoś z trójki – Dejan Miloseski, Velibor Djurić i Łukasz Grzeszczyk.

W piątek widzewiacy trenowali na głównym boisku przy al. Piłsudskiego, a następnie tradycyjnie wyjechali na krótkie zgrupowanie. Tym razem meczowa osiemnastka wygląda następująco: bramkarze – Maciej Mielcarz, Bartosz Fabiniak oraz Dudu Paraiba, Tomasz Lisowski, Łukasz Broź, Souheil Ben Radhia, Szymanek, Bieniuk, Darvydas Sernas, Krzysztof Ostrowski, Grzeszczyk, Miloseski, Przemysław Oziębała, Piotr Grzelczak, Adrian Budka, Ukah, Marcin Robak i Djurić.

Jeżeli Widzew zdoła pokonać Flotę, a następnie wywalczyć komplet punktów w środowym meczu w Katowicach z GKS, teoretycznie może już zapewnić sobie awans.

Było ciekawie
Jak dotąd Widzew czterokrotnie rywalizował z Flotą Świnoujście. Dwukrotnie padł remis, oba zespoły odniosły po jednym zwycięstwie.
Drużyna znad Bałtyku pokonała łodzian w meczu 1/16 finału Pucharu Polski (w 2003 roku). Jedyna wygrana widzewiaków miała miejsce na stadionie przy al. Piłsudskiego w 2008 roku (gospodarzy prowadził wówczas jeszcze trener Waldemar Fornalik).
Po raz ostatni Flota grała z Widzewem w Świnoujściu w październiku ubiegłego roku. Było 1:1 (gole Damiana Staniszewskiego i Darvydasa Sernasa).

Nie lubi karnych?
Sędzią dzisiejszego spotkania będzie Jarosław Chmiel. Arbiter z Warszawy w tym sezonie jeszcze nie gwizdał widzewiakom. Za to w poprzednim robił to dwukrotnie (w wygranym starciu ligowym z Górnikiem Łęczna 2:1 oraz przegranym meczu Pucharu Polski ze Stalą Sanok 0:1).
Chmiel prowadził dwa spotkania Floty w tych rozgrywkach (0:2 z KSZO Ostrowiec i 0:2 ze Stalą Stalowa Wola). Ciekawe, że nie podyktował w tym sezonie żadnego karnego (w 11 meczach).

Gratka dla fanów
Salon sportowy „GamaSport’’ (ul. Tramwajowa 10) zaprasza 14 maja (piątek, w godz. 15–18) na spotkanie z Andrzejem Michalczukiem, Sławomirem Majakiem oraz Dariuszem Gęsiorem, czyli byłymi znakomitymi piłkarzami Widzewa, którzy walczyli w jego szeregach m.in. w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
Goście będą rozdawali autografy oraz robili pamiątkowe zdjęcia z kibicami. Odbędzie się też losowanie koszulek z limitowanej serii specjalnie przygotowanej na stulecie Widzewa.