18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wbiegł nago na mszę do katedry!

Matylda Witkowska
Nagi aktor zszokował jednego z parafian łódzkiej katedry
Nagi aktor zszokował jednego z parafian łódzkiej katedry Grzegorz Gałasiński
Kompletnie nagi, młody mężczyzna w towarzystwie ekipy filmowej pojawił się podczas porannej mszy w wejściu do łódzkiej katedry. Wierni i proboszcz są zszokowani i obrażeni. - To tylko sztuka - odpowiada prof. Marek Wasilewski, reżyser performance'u.

Według jednego ze świadków, tuż przed godziną ósmą, podczas porannej mszy świętej przed kościołem pojawił się młody, bosy mężczyzna w płaszczu. Po chwili wszedł do kościoła i zrzucił płaszcz. Był nagi. Po chwili wyszedł ze świątyni. Wszystko kręciła profesjonalna ekipa filmowa.

Podczas incydentu nieliczni wierni byli zgromadzeni przed ołtarzem. Zdarzenie widział jednak parafianin, który stał w przedsionku. Był oburzony. Powiadomił proboszcza ks. Ireneusza Kuleszę, a ten natychmiast zgłosił sprawę policji. Dostarczył też zapis z kamer.

Proboszcz jest wstrząśnięty.

- Wbieganie nago do świątyni to akt profanacji. A katedra jest kościołem biskupa i matką wszystkich kościołów w diecezji. Nastąpił więc szczególny rodzaj profanacji - tłumaczy.

Zgłoszenie policja przyjęła. I skojarzyła z filmem, który tego samego dnia dla potrzeb festiwalu Fokus Łódź Biennale miał być kręcony na ul. Piotrkowskiej między pl. Wolności a al. Mickiewicza. Zgodnie ze zgłoszeniem, w filmie miał grać nagi, idący ulicą mężczyzna.

I to był strzał w dziesiątkę. Autorem performance'u okazał się szanowany profesor Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu Marek Wasilewski. - Nie chciałem obrażać niczyich uczuć religijnych. Aktor był nagi tylko przed świątynią, sam pilnowałem, by we wnętrzu był odziany - zapewnia artysta. Według scenariusza, katedra miała być schronieniem dla bezbronnego człowieka. Scena z katedrą to tylko 20 sekund 20-minutowego filmu.

- Obejmiemy nadzór nad sprawą. Trzeba ocenić, czy doszło do obrazy uczuć religijnych przez znieważenie miejsca kultu religijnego - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Za obrażanie uczuć religijnych grozi do 2 lat więzienia.

Nagi człowiek w kościele rani uczucia - dr Wojciech Cieślak, obrońca Doroty Nieznalskiej

Z pewnością dla osób będących wówczas w kościele została przekroczona granica między manifestacją sztuki a obrazą uczuć religijnych. Prawnicy muszą odwoływać się do pewnych standardów. Dla przeciętnego obywatela nagi człowiek w przedsionku kościoła jest czymś, co rani jego uczucia. Sprawa ma jednak inny charakter niż Doroty Nieznalskiej, która umieściła genitalia na krzyżu. Krzyż nie był poświęcony, nie był przedmiotem kultu. Wątpliwe było przypisywanie jej zamiaru obrazy uczuć religijnych. Nie ma jednak wątpliwości, że kościół jest miejscem, gdzie oddaje się cześć religijną. Jedyna wątpliwość powstaje, czy artysta przewidywał, iż o tak wczesnej porze zastanie kogoś w przedsionku kościoła. (sow)

To nie ma nic wspólnego ze sztuką - o. Tomasz Alexiewicz, dominikanin

Według mnie, to nie artysta, tylko jakiś ignorant, który chciał zaistnieć przez skandal. Może mu zależało na rozgłosie, bo przecież takie rzeczy robi się właśnie dla rozgłosu? Gdyby chciał wedrzeć się nago do jakiejś instytucji, musiałby się liczyć z tym, że zostanie obezwładniony i powalony na ziemię przez ochroniarza, ale kościoła nikt nie pilnuje, więc jest łatwo wejść. Publiczne wystawianie części ciała nie ma nic wspólnego ze sztuką. Jak ktoś chce skandalu, niech idzie do domu publicznego dla skandalistów. Ktoś tu pomylił dom publiczny z kościołem. Znana grupa Łódź Kaliska też nie stroniła od eksponowania nagości, ale w tym, co robiła, było pewne umiarkowanie i rzeczywiście było coś ze sztuki. (sow)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto