Magdalena Janiszewska, naczelnik zoo w Łodzi mówi, że ostatni remont przeprowadzono w latach 70.
Remont trwał 3 miesiące. W trakcie prac zmieniono układ wybiegów i zamontowano nowe oświetlenie oraz ogrzewanie. Nadal trwają prace przy wybiegach zewnętrznych dla zwierzaków. Roboty kosztowały około 20-30 tys. zł i pochodzą z bieżących środków ogrodu zoologicznego.
W nowym pawilonie nie brakuje atrakcji. Największe pomieszczenie od dwóch tygodni zajmuje Amelka - dwuletni binturong. To drapieżny ssak z południowej Azji, zagrożony wyginięciem z powodu wycinki lasów.
W pawilonie mieszkają też jeżatki afrykańskie, pieski preriowe, galidia z Madagaskaru, niedźwiadki miodowe, wielkomyszy filipińskie, jeżozwierze indyjskie, a także kilka innych drobnych ssaków.
W jednym z wybiegów zwiedzający spotkają pancernika włochatego oraz wąsatą małpkę - tamarynę cesarską z Ameryki Południowej.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?