Zespół prowadzony przez trenera Bogdana Jóźwiaka pokonała na wyjeździe solidną Broń Radom 2:1 Ostatni raz obie drużyny zmierzyły się 34 lata temu. Dla Broni był to w 1989 roku pożegnali mecz z II ligą (wówczas zaplecze ekstraklasy). Bełchatów potem szedł do góry i nawet w 2007 roku był wicemistrzem Polski.Teraz zespoły zmierzyły się w III lidze. Goście od pierwszych minut mieli przewagę, ale nie stworzyli sobie zbyt wiele sytuacji. Ich strzały z dystansu mijały bramkę Broni. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłka przeszła na drugi słupek i Przemysław Zdybowicz wepchnął ją z bliska do siatki.Drugą połowę kapitalnie zaczęła Broń. Maksim Kwiencer huknął z woleja zza pola karnego i bramkarz gości nie miał nic do powiedzenia.Z kolei w 61 minucie Bartłomiej Bartosiak zamienił rzut karny na gola dla GKS. W 74 minucie drugą żółta i w konsekwencji czerwoną kartką upomniany został Dariusz Partyka z Broni. W 88 min „czerwień” (druga żółta) ujrzał Dorian Buczek. Wygrana gości była zasłużona.
III LIGA (GRUPA 1.)
Broń Radom - GKSBełchatów 1:2 (0:1).
0:1 - Przemysław Zdybowicz (45+3)
1:1 - Maksim Kwiencer (50)
1:2 - Bartłomiej Bartosiak (61, rzut karny)
Bełchatów: Leonid Otczenaszenko - Szymon Sarnik, Mariusz Holik, Jarosław Trzeboński, Mateusz Szymorek - Łukasz Wroński, Klaudiusz Krasa, Artur Golański (82, Miłosz Nowak), Serhij Napołow - Bartłomiej Bartosiak, Przemysław Zdybowicz (79, Hubert Kapriński). Trener: Bogdan Jóźwiak.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?