Tomaszów Mazowiecki. Jechał za szybko i z sądowym zakazem
14 marca tuż po północy policjanci w rejonie ulicy Białobrzeskiej w Tomaszowie Mazowieckim zatrzymali do kontroli drogowej osobowego volkswagena kierowanego przez 42-letniego tomaszowianina. Przyczyną kontroli było przekroczenie dozwolonej prędkości o 17 km/h.
Skrupulatna kontrola prowadzona przez policjantów ruchu drogowego wykazała jednak, że to koniec przewinień nieodpowiedzialnego kierowcy, bowiem za kierownicę pojazdu wsiadł mimo ciążącego na nim sądowego wyroku o zakazie prowadzenia wszelkich pojazdów w ruchu lądowym, kierował bez wymaganych uprawnień a niemieckie auto, którym się poruszał nie posiadało aktualnych badań technicznych dopuszczających je do ruchu po drogach publicznych.
Teraz 42-latek musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami swojego nieodpowiedzialnego zachowania, bowiem przestępstwo złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów w myśl art. 244 Kodeksu Karnego, zagrożone jest karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie również za wykroczenie stypizowane w treści artykułu 94 Kodeksu wykroczeń to jest za kierowanie pojazdem mimo braku wymaganych uprawnień za co grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych.
Policjanci przypominają
Zgodnie z art. 244 Kodeksu Karnego, kierowca popełnia przestępstwo niezastosowania się do orzeczonego przez Sąd zakazu prowadzenia pojazdów, wówczas, gdy zakaz prowadzenia pojazdów jest prawomocny, a kierowca pomimo tego nadal kieruje samochodem.
Co grozi za złamanie prawomocnego zakazu prowadzenia pojazdów?
Od 1 czerwca 2017 roku po nowelizacji kodeksu karnego, kierowca który złamie sądowy zakaz musi liczyć się z utratą prawa jazdy na okres od 1 roku do nawet lat 15.
Warto też wiedzieć, że w takim przypadku Sąd może także orzec wobec kierowcy karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?