- Wychować widza kinowego i dać mu możliwość obejrzenia filmów trochę trudniejszych - tak pokrótce określa misję zajęć prowadzący, dr Marcin Skorek, filmoznawca związany z Uniwersytetem Śląskim. – Jednym słowem, celem przedsięwzięcia jest poszerzenie kompetencji odbiorczych.
Marcin Skorek jest przekonany, że widz, który ogląda tylko duże produkcje nie zawsze ma możliwość odczytania treści filmu. Tego właśnie ma nauczyć akademia filmowa. Kontakt z nieco innym repertuarem, niż ten grany w dużych kinach, pozwoli na dostrzeżenie przesłania produkcji.
Spotkania odbywają się w czterech grupach wiekowych, każde składa się z lekcji filmowej i powiązanej z nią tematycznie projekcji. Aktywizujące metody stosowane przez dr. Marcina Skorka zapewniają duże zainteresowanie najmłodszych poruszanymi zagadnieniami. Podczas pierwszych zajęć dzieci doskonale odnalazły się w roli producenta, scenarzysty i aktora.
Na jaki repertuar mogą liczyć uczestnicy warsztatów?
– Prezentowane filmy dostosowane są do grupy odbiorczej – wyjaśnia prowadzący.
Uczniowie podstawówek na początek zobaczą filmy animowane. Młodzieży organizatorzy zaproponują np. film „Graficiarze”, który stanie się pretekstem do zadania pytania, czy graffiti jest sztuką albo... kiedy jest sztuką. „Oliver Twist” (w reżyserii Romana Polańskiego) przeniesie widzów do świata wartości, zmusi do dyskusji o tym, co jest ważniejsze, pieniądze czy rodzina. Film „Czwarte piętro” poruszy problem choroby i śmierci wśród młodych ludzi.
To jednak tylko część propozycji, kolejne zajęcia już w przyszłym miesiącu.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?