Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ASSECO Resovia - Pamapol Wielton Wieluń 3:0

Dariusz Piekarczyk
Siatkarze Pamapolu nie mają powodów do radości - przegrali czwarty mecz z rzędu
Siatkarze Pamapolu nie mają powodów do radości - przegrali czwarty mecz z rzędu Dariusz Śmigielski
Nie było niespodzianki w meczu Asseco Resovii z Pamapolem-Wielton Wieluń. Brązowy medalista poprzedniego sezonu wygrał w trzech setach z zespołem z ogona ligowej tabeli. Dla wielunian była to czwarta z rzędu przegrana w ekstraklasie i trzeci mecz, w którym nie wygrali nawet seta.

Spotkanie w Rzeszowie było jednocześnie debiutem nowego trenera wielunian Japończyka Shuichi Mizuno, który zastąpił w poniedziałek Dariusza Marszałka. Tak naprawdę, nie wiadomo jak długo Japończyk będzie prowadził zespół z Wielunia. Wszystko wskazuje, że sobotni mecz w Kędzierzynie-Koźlu może być dla niego ostatnim w roli szkoleniowca Pamapolu.

Goście wystąpili z jednym rozgrywającym Bartłomiejem Matejczykiem. W Rzeszowie, tak jak informowaliśmy, zabrakło chorego na anginę Andrzeja Stelmacha. Wśród gospodarzy nie było chorych Mateja Cernicia i Ivana Ilicia.

Mecz rozpoczął się dość niespodziewanie, bo wielunianie, po skutecznym ataku Dmytro Babkowa, objęli prowadzenie 3:2, a potem 5:4. Trzy skuteczne bloki miejscowych sprawiły, że rzeszowianie schodzili na pierwszą przerwę techniczną prowadząc 8:5. To był moment przełomowy tej partii. Gospodarze systematycznie powiększali przewagę i wygrali partię do 18. Setbol, to dzieło Dmytro Babkowa, który zepsuł zagrywkę.

Do stanu 10:10 trwała w miarę wyrównana walka w odsłonie drugiej. Potem dominowała Resovia. Seta skończył Rafał Buszek, skutecznie blokując atak Radosława Rybaka.

Wielunianie podjęli walkę w partii trzeciej. Wprawdzie początek należał do gospodarzy, ale goście podciągnęli na 15:16,a po skutecznym ataku Serhija Kapelusa było tylko 19:18 dla Resovii. W końcówce górę wzięło jednak większe doświadczenie Resovii. Spotkanie zakończył skutecznym atakiem Niemiec Gyorgy Grozer. Nie on został jednak wybrany na najlepszego zawodnika meczu, lecz Amerykanin Ryan Miller.

Po spotkaniu środkowy Pamapolu Maciej Zajder stwierdził, że Resovia wygrała dzięki skutecznemu blokowi, na który wielunianie nie potrafili znaleźć recepty. Ponadto próbowali silnej zagrywki, lecz i to nie wyszło, bo sporo piłek popsuli.

Japoński trener Pamapolu stwierdził, że Resovia dobrze grała w obronie, zaś większość kontr kończył Gyorgy Grozer. Nie chciał się wypowiadać, jak długo będzie prowadził drużynę. W najbliższą sobotę wielunianie grają w Kędzierzynie z ZAKSĄ.

ASSECO Resovia - Pamapol Wielton Wieluń 3:0 (25:18, 25:20, 25:21)
Resovia: Baranowicz, Aleh Akhrem, Gyorgy Grozer, Ryan Millar, Perłowski, Buszek - Ignaczak (l), Grzyb, Józefacki. Trener: Ljubo Travica.
Pamapol: Matejczyk, Sarnecki, Serhij Kapelus, Zajder, Babkow, Martin Costa, Milczarek (l), Buniak, Radosław Rybak, Antanowicz. Trener: Shuichi Mizuno.
Sędziowali: Waldemar Niemczura (Węgierska Górka) i Krzysztof Szmydyński (Góra Śląska). Widzów: 2.500.
Najlepszy zawodnik meczu (MVP): Ryan Miller (Resovia).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto