Usuwanie awarii w Elektrowni Bełchatów, 18.05.2021
AKTUALIZACJA
Dziewiąty blok w Elektrowni Bełchatów przywrócono właśnie do pracy. Przypomnijmy, w poniedziałek, 17 maja 2021, doszło do awarii na skutek której odłączono 10 z 11 bloków energetycznych Elektrowni Bełchatów.
Na tę chwilę pracuje już dziewięć z 10 bloków.
- Przedostatni blok energetyczny, spośród dziesięciu wczoraj nagle wyłączonych w wyniku awarii rozdzielni PSE, produkuje już energię elektryczną. Trwają przygotowanie do pełnego odtworzenia mocy wytwórczych Elektrowni Bełchatów - poinformowała o godz. 13.15 Sandra Apanasionek, rzecznik PGE GiEK w Bełchatowie.
Awaria w Elektrowni Bełchatów. Trwa przywracanie bloków
Od kilkunastu godzin sztab fachowców pracuje nad usuwaniem skutków awarii, która spowodowała w poniedziałek, 17 maja 2021, wstrzymanie pracy 10 bloków energetycznych Elektrowni Bełchatów.
Około godz. 16.30 awaria w stacji rozdzielczej w Rogowcu, prawdopodobnie tzw. "przepięcie", spowodowała awaryjne odłączenie 10 bloków, czyli "starszej części" elektrowni Bełchatów. A to oznacza, iż w systemie zabrakło nagle ok. 3900 MW, tyle bowiem wynosi łączna moc wspomnianych bloków.
Awaria, jak zapewniła Beata Jarosz-Dziekanowska, rzeczniczka Polskich Sieci Elektroenergetycznych, została jeszcze wczoraj usunięta. Nie oznaczało to oczywiście automatycznego wznowienia pracy bloków energetycznych.
Elektrownia Bełchatów. Usuwanie skutków awarii
Pierwszy z zatrzymanych bloków elektrowni Bełchatów udało się przywrócić do sieci jeszcze w poniedziałek, 17 maja 2021, około godz. 23. "Do życia" powrócił wówczas blok nr 9.
W kolejnych godzinach stopniowo przywracano pracę kolejnych bloków Elektrowni Bełchatów. O godz. 7.40 w systemie pracowało już sześć z 10 bloków - nr 3, 4, 5, 9, 10, 11.
- Uruchomienie jednostek wytwórczych po tak nagłym odstawieniu to ogromne wyzwanie technologiczne dla specjalistów branżowych zatrudnionych w elektrowni - mówi Sandra Apanasionek, rzecznik PGE GIEK Bełchatów.
Kilkanaście minut po godzinie 8 udało się uruchomić siódmy blok - blok nr 8, a około godzinę później blok nr 7. Siedemnaście godzin po tym, jak doszło do awarii do systemu udało się więc przywrócić 8 z dziesięciu bloków, które zostały awaryjne odłączone 17 maja.
- Trwają przygotowanie do uruchomienia dwóch kolejnych jednostek wytwórczych - mówi rzeczniczka PGE GIEK. Na swoją kolej czekają bloki nr 2 i 6.
Jak zapewniają służby PGE GIEK, bez zakłóceń energię elektryczną produkuje blok o najwyższej mocy, który podłączony jest do stacji Trębaczew.
To właśnie blok 858 MW, czyli tzw. "czternastka" jako jedyny pracował wczoraj w czasie awarii. Podłączony jest bowiem do innej stacji niż 10 starych bloków, stacji Trębaczew oddalonej od Bełchatowa o ponad 40 kilometrów.
Jak zapewniała wczoraj rzeczniczka PSE, awaria nie była odczuwalna dla mieszkańców.
- System został niezwłocznie zbilansowany przez PSE, m.in. poprzez uruchomienie generacji w elektrowniach szczytowo-pompowych, aktywacji wirującej rezerwy cieplnej w pracujących elektrowniach oraz międzyoperatorskiemu importowi energii z Czech, Słowacji i Niemiec - mówi Beata Jarosz-Dziekanowska, rzeczniczka PSE. - Krajowy System Elektroenergetyczny pracuje stabilnie.
PSE wyjaśniało będzie teraz, jak doszło do usterki.
- Prawdopodobną przyczyną zakłócenia było zwarcie - informuje PSE. - Dokładny mechanizm zaistnienia sytuacji jest obecnie przedmiotem badania.
PGE GIEK zapewnia, iż awaria przez cały czas była pod kontrolą i nie spowodowała przerw w dostawach prądu.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?