We wrocławskim spotkaniu ostatni remis notowano w piątej minucie. Wkrótce wrocławianki objęły prowadzenie 7:3. Do przerwy AZS prowadził aż 16:11. Zespół gości, mimo licznych niewymuszonych strat i czystych sytuacji strzeleckich, zmniejszał przewagę, ale nie zdołał dogonić rywalek. Na lewym skrzydle piotrkowianek zadebiutowała reprezentantka Polski Katarzyna Gleń, była zawodniczka wycofanej z rozgrywek Zgody Ruda Śląska. Zdobyła trzy bramki. Na prawym skrzydle w miejsce chorej Agaty Rol wystąpiła Katarzyna Mijas. Od 17. min nie grała Agnieszka Podrygała, która skręciła nogę w kostce, a w końcówce uderzona w głowę Kamila Szczecina już nie wróciła na boisko. W tym sezonie Piotrcovię trapi wyjątkowo dużo kontuzji.
W piętnastej kolejce, już w najbliższą środę, o godz. 18 w piotrkowskiej hali Relax piotrkowianki podejmować będą Ruch Chorzów.
AZS AWF Wrocław - Piotrcovia - 23:21 (16:11)
AZS Wrocław: Olejnik, Słota - Pietras 7, Perek 4, Wynnyk i Król po 3, Olfans i Skalska, Wójt po 2, Dęga, Antoszewska, Łukasik, Żakowska. Trener: Marek Karpiński.
Piotrcovia: Kowalczyk, Skura - Wypych 9, Gleń i Szczecina po 3, Mijas, Podrygała, Szafnicka po 2, Mielczewska, Dąbrowska, Krzysztoszek. Trener: Robert Nowakowski.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?