Łącznie nowa nawierzchnia pojawi się na 5-kilometrowym odcinku. Drogowcy już zapowiadają, że musimy liczyć się z utrudnieniami w ruchu. Roboty mogą potrwać do wiosny przyszłego roku.
Ulica ma być modernizowana w dwóch etapach. Pierwszy – bliżej placu Jana Pawła II, będzie wykonywało miasto, ale za pieniądze Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Pomiędzy miastami wykonawcą remontu będzie firma wybrana w przetargu przez GDDKiA.
– Droga zostanie gruntownie wzmocniona, przystosowana do ciężkiego ruchu – zapowiada Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału administracji dróg krajowych.
– Wymaga to wymiany podbudowy, czyli usunięcia tego, co teraz jest pod asfaltem i wylania nowej, o wiele grubszej warstwy betonu. Na to pójdzie nowa nawierzchnia bitumiczna o większej niż dotychczas wytrzymałości. Przebudujemy też chodniki, a tam, gdzie ich dotąd nie było, zostaną ułożone nowe. Pojawią się zatoki przystankowe. Nie przewidujemy natomiast poszerzania drogi, gdyż spełnia ona odpowiednie normy dla takiego natężenia ruchu, jakie tam panuje.
Tak gruntowny remont będzie wymagał zamknięcia połowy jezdni na kilkunastu odcinkach.
Drogowcy już zapowiadają, że przez kilka miesięcy kierowców czeka ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. Nie wiadomo też, czy prac nie trzeba będzie przerwać na czas zimy. Wszystko zależy od aury. Jeśli będzie zimno i spadnie śnieg, wykonawca zapewne zejdzie z placu budowy. Dlatego też termin zakończenia inwestycji jest obecnie trudny do określenia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?