Snajper kieleckiego klubu strzelił w tym sezonie osiem goli, ale - co najważniejsze - w zdecydowanej większości były to bramki, które decydowały o punktach Korony. Tylko bramka w spotkaniu z Widzewem była dla kielczan bez znaczenia, bo przegrali 1:2 i nie zdobyli ani jednego punktu. Pozostałe gole Niedzielana dały aż 13 z 17 punktów zespołu - po trzy z Polonią Bytom (1:0), Cracovią (1:0) i Ruchem Chorzów (1:0), po jednym z Zagłębiem Lubin (1:1) i Wisłą Kraków (2:2, gol Niedzielana w końcówce meczu) i dwa z Polonią Warszawa (3:1, dwa gole Niedzielana od stanu 1:1).
Niedzielan dopiero w czwartek wieczorem wrócił z tournee reprezentacji Polski po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie i może być zmęczony. Nie powinno to jednak uśpić czujności bełchatowskich obrońców.
Ale Sapela zwraca uwagę także na innych graczy Korony. - Bardzo groźny jest Edi Andra-dina, którego dużym atutem są strzały z dystansu - mówi.
Szybko wraca do zdrowia Grzegorz Kuświk, który w czwartek wznowił treningi. Indywidualnie za to ćwiczy Jeremiah White, który nabawił się urazu nogi.
Bełchatowski zespół, po kapitalnym początku sezonu, przestał być już lekceważony przez ligowych ekspertów. Spotkanie z Koroną może być najtrudniejsze do końca roku, bo później GKS zagra kolejno z: Arką Gdynia, Widzewem, Śląskiem Wrocław, Zagłębiem Lubin, Polonią Warszawa, Cracovią i Polonią Bytom.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?