Bartoszek trzymał to w tajemnicy, ale przed spotkaniem z Lechią nie w pełni sił byli Grzegorz Baran, Janusz Gol, Wojciech Jarmuż, Grzegorz Kuświk i Tomasz Wróbel, bo byli przeziębieni, a Jeremiah White miał lekki uraz mięśnia. Dziś sytuacja jest zupełnie inna i przed sobotnim meczem z Górnikiem w Zabrzu (początek o godz. 14.45) Bartoszek ma komfortową sytuację. Drobne problemy ma tylko Jacek Popek, który w ostatnim meczu został dwukrotnie brutalnie sfaulowany i trenuje lżej.
W czwartek bełchatowianie będą pracować nad taktyką, a w piątek po porannym treningu wyjadą na Śląsk. Trener Bartoszek i jego piłkarze zapowiadają walkę o kolejne zwycięstwo. W tym sezonie wygrali już cztery razy, a na wyjazdach zanotowali jedno zwycięstwo i jedną porażkę.
Klub stara się przyciągnąć kibiców na trybuny własnego stadionu nie tylko dobrą grą piłkarzy i komfortowymi miejscami. Być może już od najbliższego meczu widzowie na obiekcie przy ul. Sportowej zobaczą nowoczesny i pełnokolorowy telebim o powierzchni 56 metrów kwadratowych.
Nowa świetlna tablica zastąpi monochromatyczny ekran, który służył od 2001 roku. Zakupiony przez właściciela stadionu, czyli PGE Kopalnię Węgla Brunatnego Bełchatów SA diodowy ekran będzie jednym z największych w Polsce.
Na nowym ekranie w trakcie meczów prezentowane mogą być m.in. materiały wideo oraz zdjęcia piłkarzy. Na razie demontowany jest poprzedni ekran, a nowa tablica będzie działać najpóźniej 3 października, gdy bełchatowianie na własnym stadionie podejmą Lecha Poznań.
- Staramy się, by blask telebimu bił już tydzień wcześniej w trakcie pojedynku z Wisłą Kraków - mówi rzecznik prasowy GKS Michał Antczak.
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?