Co z remontem ul. POW w Wieluniu?

- Ekipy nagle zniknęły z placu budowy i zostawiły wszystko rozkopane - nie może się nadziwić radny miejski Jan Kępiński.

Historia remontu tego strategicznego dla kierowców odcinka drogi jest długa, kręta i wyboista. W 2009 r. powiat i gmina wspólnie wyremontowały POW od ronda do ulicy Wendta. Dalsze prace uniemożliwiał jednak mur, który wystawał na POW, przez co od lat uniemożliwiał remont fragmentu ulicy do przejazdu kolejowego. Do jego usunięcia w końcu zobowiązała się gmina Wieluń i słowa dotrzymała, licząc na jak najszybsze dokończenie prac na feralnym fragmencie. Dlatego obecnie, kiedy nie ma już żadnych przeszkód, w ratuszu też nie kryją zaskoczenia z powodu przerwania prac.

Jak się okazuje, na przeszkodzie w dokończeniu prac w zapowiadanym terminie stanęły pieniądze. A konkretnie ich brak. Starostwo liczyło na to, że remont uda się dokończyć w tym roku, ale pod warunkiem, że wykonawca zgodzi się na częściową płatność w roku 2014. Bo... w budżecie na ten rok nie zaplanowano pieniędzy na tę inwestycję.
- Kwota 230 tysięcy złotych zostanie przeznaczona na remont, ale w przyszłorocznym budżecie. Przypomnę, że termin zakończenia inwestycji mija dopiero 15 maja przyszłego roku, więc zostanie dotrzymany. Zamieszanie wynika z tego, że zapowiedzieliśmy, iż prace zakończą się wcześniej, bo takie były wstępne ustalenia z inwestorem - mówi starosta Andrzej Stępień.

Więcej na ten temat oraz inwestycji drogowych, które miasto i powiat planują wykonać wspólnie w 2014 roku w dzisiejszym wydaniu Dziennika Łódzkiego.