W całym kraju jest tak, że prywatni przewoźnicy dokładają się do sprzątania przystanków. Płacą uzgodnione z właścicielami przystanków stawki. W Łodzi są one zróżnicowane, każdy właściciel prywatnej linii autobusowej czy busowej płaci ZDiT od 395 zł do nawet 105 tys. zł rocznie. - To zależy od liczby przystanków na trasie linii i taboru. Stawka jest negocjowana indywidualnie z każdym przewoźnikiem - wyjaśnia Bogumił Makowski, rzecznik MPK.
Taką opłatę Łódź nałożyła na przewoźników w grudniu 2006 r. Część z nich płaci, inni nie. Dłużnicy zalegają już w sumie na 150 tys. zł. Zniecierpliwione MPK, które windykuje należności, założyło sprawy w sądzie 13 przewoźnikom, w tym firmie Polmix, która obsługuje linię do Pabianic.
- To prawda. Przestałem płacić w połowie 2007 r. Naliczono mi już ponad 40 tys. zł - przyznaje Adam Kubicki, współwłaściciel firmy.
Wyrok w sprawie Polmiksu miał zapaść 20 października, ale sprawa jeszcze trwa. To zmotywowało Kubickiego, aby 15 listopada donieść do prokuratury na ZDiT. - Zrobiłem to w imieniu innych przewoźników, którzy też zalegają z opłatami. ZDiT, który zmusił nas do podpisania umowy z MPK, przekroczył uprawnienia. Płacenie za korzystanie z przystanków jest sprzeczne z ustawą o transporcie drogowym - twierdzi Kubicki. I wskazuje na art. 22 ust. 1 tej ustawy.
Dodaje, że łódzcy radni w regulaminie czystości i porządku miasta zlecili utrzymywanie przystanków MPK i to ono powinno pokrywać wszystkie koszty.
Jednak ZDiT ten sam artykuł ustawy interpretuje inaczej. - Opłaty za korzystanie z przystanków są zgodne z ustawą o transporcie drogowym, regulaminem utrzymania czystości i porządku oraz prawem przewo-zowym - wylicza Tomasz Klimczak, rzecznik ZDiT. - Jeżeli przewoźnik czerpie korzyści z korzystania z przystanków, powinien dokładać się do ich utrzymania.
Prokuratura ma cztery tygodnie, aby zanalizować sprawę i ewentualnie wszcząć dochodzenie.
13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?