Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elana Toruń - Widzew Łódź 2:2

Dariusz Piekarczyk
Widzew Łódź zremisował sparingowy mecz z Elaną Toruń 2:2.

W najbliższą sobotę (5 sierpnia) Widzew Łódź zainauguruje trzecioligowy sezon wyjazdowym meczem w Sulejówku z tamtejszą Victorią. Tymczasem podopieczni trenera Przemysława Cecherza oblali ostatni test przed ligą. Zremisowali w sobotę wyjazdowy mecz z trzecioligową Elaną Toruń 2:2, choć jeszcze do 80. minuty prowadzili 2:0. Podobne rozkojarzenie w Sulejówku może skończyć się stratą punktu lub punktów.

Trener Przemysław Cecherz zabrał do Torunia 20 piłkarz, zaś skład wyjściowy był zapewne podobny do tego, jaki rozpocząć ma mecz w Sulejówku. Łodzianie rozpoczęli spotkanie z wyjątkowym animuszem. Wydawało się, że rozniosą przeciwnika. Już pierwsza ich akcja mogła zakończyć się golem, ale składającego się do strzału Mateusza Michalskiego uprzedzili obrońcy Elany, wybijając mu piłkę. Potem Gracze z Torunia sfaulowali we własnym polu karnym Daniela Mąkę. Sędzia meczu Kacper Będziaszek nie miał najmniejszych wątpliwości - rzut karny dla Widzewa. Do piłki podszedł poszkodowany, ale strzelił słabo i bramkarz Elany piłkę odbił.

Widzewiacy nie odpuszczali, cały czas przeważali, ale gola strzelili dopiero w 37. minucie. Maciej Kazimierowicz huknął jak z armaty z około 25 metrów i bramkarz Elany nie miał nic do powiedzenia.

Zaraz po przerwie dobre okazje bramkowe zmarnowali Sebastian Zieleniecki oraz Marcin Kozłowski. Elana odpowiedziała strzałem głową Macieja Mysiaka, po którym piłka trafiła w słupek. W 65. minucie miejscowi przegrywali już 0:2. Gola strzelił, z najbliższej odległości, Michał Miller. To piłkarz, który przeszedł do Widzewa latem z Finishparkietu Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Kilka minut później piłka po strzale tego zawodnika minimalnie minęła słupek bramki Elany. W odpowiedzi miejscowi ponownie trafili w słupek. Tym razem pechowym strzelcem był Maciej Mysiak.

Kiedy większość widzewiaków myślała już o końcu spotkania Damian Kostkowski sfaulował we własnym polu karnym jednego z miejscowych graczy i sędzia podyktował rzut karny. Maciej Stefanowicz nie pomylił się i wpakował piłkę do siatki. Już w doliczonym czasie gry fantastycznym uderzeniem z dystansu popisał się Krystian Tomaszewski i Patrykowi Wolańskiemu nie pozostało nic innego, jak wyciągnąć piłkę z siatki. Kiepski finisz Widzewa stał się faktem.

ELANA Toruń - WIDZEW Łódź 2:2

Bramki:
0:1 - Maciej Kazimierowicz (37)
0:2 - Michał Miller (65)
1:2 - Maciej Stefanowicz (80, rzut karny)
2:2 - Krystian Tomaszewski (90+2)

Widzew: Patryk Wolański - Marcin Kozłowski (75, Kamil Tlaga), Damian Kostkowski (88, Radosław Sylwestrzak), Sebastian Zieleniecki, Bartłomiej Rakowski, Mateusz Michalski (80, Dawid Kamiński), Maciej Kazimierowicz, Adam Radwański, Daniel Mąka (72, Bartłomiej Niedziela), Aleksander Kwiek (65, Daniel Świderski), Michał Miller

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto