Ełkaesiacy bez zgrupowania?

Znany jest także plan sparingów ełkaesiaków. Drużyna prowadzona przez Andrzeja Pyrdoła rozegra osiem spotkań kontrolnych.

- 26 stycznia – z GKS w Bełchatowie
- 29 stycznia–z Olimpiąw Grudziądzu
- 5 lutego – ze Śląskiem we Wrocławiu
- 12 lutego – ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki w Łodzi
- 12 lutego –ze Zniczem Pruszków w Łodzi
- 16 lutego – z MKS Kluczbork w Łodzi
- 19 lutego – z Koroną w Kielcach
- 26 lutego – z Ruchem Radzionków w Łodzi

Układ sparingów wskazuje na to, że łodzianie w zimowym okresie nie wyjadą na zgrupowanie i trenować będą na obiektach przy al. Unii.

– Rzeczywiście nie wiadomo jeszcze, czy pojedziemy na jakiś obóz – mówi opiekun ełkaesiaków. – Musimy usiąść z działaczami i porozmawiać na ten temat. Pewnie wszystko zależeć będzie od klubowych finansów i ostateczna decyzja należy do naszych szefów.

Doświadczenie pokazuje, że organizacja zgrupowania nie jest dla ŁKS kluczową sprawą. Przed startem sezonu ełkaesiacy przygotowywali się wyłącznie na obiektach w Łodzi, a jednak nie przeszkodziło im to w wywalczeniu tytułu mistrza jesieni. I właśnie to może być ważnym argumentem przy ostatecznym wyborze formy przygotowań do rundy wiosennej.

Działacze ŁKS nadal muszą szczególnie starannie oglądać każdą wydaną złotówkę. Z naszej wiedzy wynika, że nie spłacono wielu zobowiązań, które wynikają z zawartych wcześniej porozumień z byłymi trenerami i piłkarzami oraz innymi wierzycielami piłkarskiej spółki. A to może być poważnym problem dla sterników klubu z al. Unii. Nie można wszak wykluczyć, że któryś z wierzycieli poskarży się do PZPN, a to może oznaczać problemy przed startem drugiej części sezonu. Nie jest tajemnicą, że nowi działacze ŁKS musieli przejąć duże długi po poprzedniej spółce.

Wiedzieli jednak, z jaką rzeczywistością przyjdzie się im zmierzyć i wypada liczyć, że staną na wysokości zadania.