Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fart Kielce - Pamapol Wielton Wieluń 2:3 - Drugi raz zdarzył się cud

Dariusz Piekarczyk
Kielecki blok próbuje oszukać wielunianin Serhij Kapelus (9)
Kielecki blok próbuje oszukać wielunianin Serhij Kapelus (9) Dariusz Śmigielski
- W Kielcach drugi raz zdarzył się cud - mówił po sobotnim meczu miejscowego Farta z Pamapolem Wielton trener drużyny gości Shuichi Mizuono. Gospodarze przegrali spotkanie 2:3, choć prowadzili w setach 2:0. Mało tego, w partii czwartej było 24:22 dla Farta. Skończyło się 26:24 dla Wielunia.

W pierwszym spotkaniu tych drużyn w Kielcach, jeszcze w rundzie zasadniczej (10 listopada), miejscowi prowadzili w secie trzecim 24:19, a jednak przegrali tę partię 27:29, zaś cały mecz 1:3. Dodajmy, że w Wieluniu miejscowi potrzebowali zaledwie trzech setów aby odprawić z kwitkiem beniaminka ekstraklasy. I jak tu nie kochać Farta, no jak?

Pierwsze dwa sety sobotniego meczu to walka punkt za punkt. Wielunianie pękali jednak w końcówkach. Popełniali fatalne błędy i obie partie przegrali.

Podniósł się Pamapol w odsłonie trzeciej. Głównie dzięki lepszej grze w obronie oraz skutecznym atakom rutyniarza Radosława Rybaka. W secie czwartym było już 24:22 i kibice miejscowych głośno skandowali "ostatni, ostatni". Za szybko! Najpierw Piotr Łuka zepsuł zagrywkę. Potem wielunianie zablokowali Xaviera Kapfera. Chwilę później Francuz posłał piłkę w aut i był remis. A więc tie break! Wyrównana walka w tej partii trwała do stanu 10:10. Potem nastąpił koncert wielunian, którzy dwukrotnie zatrzymali miejscowych skutecznym blokiem. Na dodatek, grający kapitalne spotkanie Radosław Rybak, nie pomylił się ani raz w ataku. Nie on jednak został wybrany najlepszym zawodnikiem meczu, lecz Serhij Kapelus.

Był to drugi z rzędu wygrany ligowy mecz wieluńskiej drużyny, co napawa optymizmem przed decydującymi bojami o utrzymanie.

Fart Kielce - Pamapol Wielton Wieluń 2:3 (25:22, 25:22, 21:25, 24:26, 10:15)
Fart: Zniszczoł 8, Król 12, Szczerbaniuk 7, Xavier Kapfer 25, Ludovic Castard 6, Dobrowolski 3, Lambourne (libero) oraz Jungiewicz 10, Kamiński, Łuka 8, Kozłowski. Trener: Dariusz Daszkiewicz.
Pamapol: Serhij Antanovicz 5, Andrzej Stelmach 1, Martin Blanco Costa 6, Serhij Kapelus 23, Zajder 12, Rybak19, Milczarek (libero) oraz Matejczyk, Dmytro Babkow 1, Buniak 3, Błoński 8, Sarnecki. Trener: Shuichi Mizuno.

W drugim meczu, w grupie walczącej o miejsca 7-10, Jastrzębski Węgiel pokonał Indykpol AZS UWM Olsztyn 3:2 (25:22, 25:17, 23:25, 19:25, 15:8).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto