MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

GKS przegrał z sparing z Zawiszą Bydgoszcz

Paweł Hochstim
Marcin Żewłakow miał w drugiej połowie dobrą okazję do wyrównania, ale spudłował
Marcin Żewłakow miał w drugiej połowie dobrą okazję do wyrównania, ale spudłował fot. Jakub Pokora
Nie 20 lipca, a dwa dni później wrócą ze zgrupowania piłkarze PGE GKS Bełchatów. I to nie tylko dlatego, że we Wronkach im się dobrze trenuje. Działaczom bełchatowskiego klubu udało się umówić mecz sparingowy z cypryjskim Ermisem Aradippou, który przyjeżdża do Polski na zgrupowanie.

W sobotę zespół trenera Pawła Janasa poniósł pierwszą porażkę w tegorocznych sparingach. We Wronkach lepsi okazali się piłkarze Zawiszy Bydgoszcz, którzy wygrali 1:0. Trener Paweł Janas zapewnia jednak, że zachowuje spokój, bo przecież nie wyniki meczów sparingowych są najważniejsze.

Mecz z Zawiszą bełchatowianie zaczęli w niemal takim składzie, jakim prawdopodobnie rozpoczną rozgrywki ekstraklasy. Jedynym piłkarzem, który pewnie nie wybiegnie w podstawowym składzie na pierwsze spotkanie ligowe z Ruchem w Chorzowie jest Martin Zakrzewski, który przechodzi testy w zespole Janasa. Pozostali, zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę zaległości treningowe Kamila Kosowskiego, mogą czuć się w miarę pewni występu w ligowej inauguracji.

Kosowski nie zagrał przeciwko Zawiszy i wygląda na to, że może nie zdążyć odpowiednio przygotować się w ciągu najbliższych jedenastu dni. Janas musi liczyć się z tym, że na początku sezonu może nie móc korzystać z teoretycznie największego letniego wzmocnienia GKS. Zagrał za to Jacek Popek, który z powodu niegroźnego urazu nie wystąpił w dwóch ostatnich meczach. Janas nadal nie może korzystać w meczach sparingowych z kontuzjowanych Macieja Mysiaka i Pawła Buzały.

Bełchatowianie przegrali z beniaminkiem ekstraklasy 0:1, ale nie oznacza to, że nie mieli okazji bramkowych. W pierwszej połowie, jeszcze przy bezbramkowym wyniku, zimnej krwi zabrakło Dawidowi Nowakowi, a w końcówce tej części dobrą okazję zmarnował Tomasz Wróbel. Z kolei po przerwie najlepszą sytuację do wyrównania miał Marcin Żewłakow, który z jedenastu metrów posłał piłkę minimalnie niecelnie. Szkoda, bo wynik remisowy byłby bardziej sprawiedliwym rezultatem.

Piątkowy mecz z cypryjskim Ermisem Aradippou, który odbędzie się w ośrodku piłkarskim w Opalenicy, będzie ostatnią próbą bełchatowskiej drużyny przed rozpoczęciem rozgrywek. Cypryjczycy nie powinni być bardzo wymagającym rywalem, bo w ubiegłym sezonie zajęli dopiero jedenaste miejsce w tamtejszej ekstraklasie.

Pierwszy mecz na własnym stadionie bełchatowianie rozegrają w drugiej kolejce, gdy 6 sierpnia o godz. 13.30 podejmą Podbeskidzie Bielsko-Biała. Szefowie PGE GKS przypominają, że w tym sezonie bezwzględnie wymagane będzie posiadanie Karty Kibica, bez której nie będzie można kupić ani karnetu, ani biletu na pojedyncze spotkania. Klub apeluje do swoich kibiców, by wyrobili sobie karty wcześniej, bo tuż przed pierwszym meczem w Bełchatowie z pewnością będą musieli stać w kolejkach. Wyrobienie karty w Punkcie Obsługi Kibica, który znajduje się pod trybuną od strony ul. 1 maja trwa zaledwie kilka minut.

PGE GKS Bełchatów - Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:1)
Gol: Rafał Piętka (25)
PGE GKS: Sapela (46, Budziłek) - Fonfara, Szmatiuk (60, Tanevski), Lacić, Popek - Wróbel (70, Wroński), Sawala, Bożok, Zakrzewski (46, Baran), Nowak (70, Bartosiak) - Żewłakow (60, Kuświk). Trener: Paweł Janas.
Zawisza: Witan - Ilków-Gołąb (46, Kanik), Hrymowicz, Turtenwald, Oleksy - Błąd (61, Majkowski), Maziarz (46, Jankowski), Zawistowski (46, Wójcicki), Geworgjan (61 Jackiewicz), Piętka (46, Klofik) - Imeh (46, Leśniewski). Trener: Janusz Kubot.

od 7 lat
Wideo

Dzisiaj Iga Świątek kończy 23 lata!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto