18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak spędzili niedzielę kandydaci na prezydenta Łodzi?

Monika Pawlak Piotr Brzózka Marcin Darda Wiesław Pierzchała
Hanna Zdanowska wpadła wczoraj do Manufaktury
Hanna Zdanowska wpadła wczoraj do Manufaktury Grzegorz Gałasiński
Najważniejsi pretendenci do fotela prezydenta Łodzi opowiadają, jak spędzili niedzielę. Niedzielę, która może odmienić ich polityczną karierę. Kto delektował się zwycięstwem, a kto przełykał gorycz porażki?

Pozornie wyluzowani, jednak z niepokojem wyczekiwali wieczoru, kiedy telewizja miała podać sondażowe wyniki wyborów.

Hanna Zdanowska

Tak zwyczajnego dnia kandydatka PO nie miała od tygodni. Pobudka o 8, czyli jak na nią późno. Na głosowanie wybrała się o 10.30. Później przyszedł czas na nadrabianie zaległości towarzyskich i rodzinnych.

- Spotkałam się na kawie z prof. Janem Krysińskim, byłym rektorem Politechniki Łódzkiej. Rozmawialiśmy o mojej kampanii, o sytuacji na uczelni. Potem spotkałam się z mamą, której nie widziałam, nie licząc 1 listopada, od dwóch miesięcy - mówi Zdanowska.

Choć zazwyczaj w weekendy gotuje sama, tym razem obiad postanowiła zjeść w towarzystwie rodziny w Manufakturze - wybrała klimaty meksykańskie. Popołudnie to narada w sztabie. Rozmawiano o drugiej turze. No i wieczór. Pub Łódź Kaliska, powitanie sympatyków, szybki rajd do telewizji, wejście na żywo - i powrót do Kaliskiej.

Dariusz Joński

Kandydat SLD niedzielę rozpoczął od ćwiczeń i joggingu z małżonką. Dopiero potem Jońscy posilili się śniadaniem, poszli na głosowanie i wreszcie spotkali się z rodzicami. W międzyczasie telefon wiceprezydenta odbierał dziesiątki SMS-ów z treścią ''powodzenia'' bądź "właśnie na ciebie zagłosowałem". Bliscy dzwonili, a wśród nich także szef SLD Grzegorz Napieralski.

Po południu Joński pojawił się w sztabie. Tu i ówdzie szepty, że ''Zdanowska Darka stuknie tylko na parę procent, a za dwa tygodnie Łódź jest nasza''. Około 21.30 Joński pojawił się w TVP Łódź. Wrócił do sztabu przed 23. Godzinę później witał w sztabie Napieralskiego.

Włodzimierz Tomaszewski

Spędził niedzielę z rodziną.Jak mówi, większych emocji nie było, bo po tylu latach działalności publicznej i uczestnictwa w różnego rodzaju wyborach czeka na wynik z ciekawością, nie drżeniem.
Kandydat ŁPO wstał około 9. Akurat przyjechała żona, która noc spędziła na dyżurze w szpitalu (jest anestezjologiem), więc razem zjedli śniadanie. Naszykowane przez żonę. Potem był krótki spacer po parku Źródliska, stamtąd Tomaszewski z żoną pojechali zagłosować, a później do katedry na uroczystą mszę z okazji 100-lecia parafii.

Po mszy obiad z synem Tomkiem. - Tomek jest historykiem, ale pasjonuje się polityką, podpowiada mi strategię, choć aktywnie w życiu publicznym nie uczestniczy - opowiada Włodzimierz Tomaszewski. Około godz. 20 kandydat ŁPO pojawił się w swoim sztabie, stamtąd pojechał do telewizji.

Witold Waszczykowski

Kandydat PiS wstał o godz. 8 w swoim warszawskim mieszkaniu. - Ubrałem się i poszedłem do komisji, aby na prezydenta Warszawy poprzeć Czesława Bieleckiego - opowiada. - Wróciłem do domu, zjadłem śniadanie i obejrzałem w Polsat News debatę polityczną. W południe wsiadłem do samochodu i pojechałem do Łodzi, dotarłem na miejsce o 15.

Najpierw udał się do domu swojego teścia, tam przebrał się i pojechał do domu rodzinnego na Zarzewie, w którym spotkał się z matką.

- Mama ma 74 lata i chodzi o kulach, dlatego pomogłem jej pójść do komisji w podstawówce przy ul. Wandurskiego - wyjaśnia. - Tam spotkałem mojego brata Tomasza, on i mama oddali głosy na mnie - dodaje.

Po głosowaniu cała trójka przyjechała do mieszkania mamy, w którym porozmawiali przy herbacie, po czym kandydat udał się do sztabu wyborczego przy Piotrkowskiej. Stamtąd przed 20 wybrał się pieszo do siedziby PiS w pasażu Schillera, gdzie działacze szykowali się do wieczoru wyborczego. Omówił z nimi bieżące wydarzenia, po czym ruszył do telewizji.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto