Na pchlim targu można znaleźć niemal wszystko, tym bardziej, że w pierwszą sobotę września wyjątkowo liczba wystawców pojawiła się na płycie Rynku w Skierniewicach.
- Jeśli mam czas, to staram się przychodzić co miesiąc – mówi jedna z klientek. - Zwykle tylko oglądam, choć nie powiem zdarza mi się kupić jakąś perełkę. Szczególnie interesuje minie szkło dekoracyjne, a takich przedmiotów tutaj nie brakuje.
Wśród tysięcy przedmiotów zawsze można wypatrzeć coś nadzwyczajnego. Najmłodsi, na przykład wśród stosów zabawek chętnie przebierają karty z pokemonami. Cena za sztukę wyjątkowo przystępna, co cieszy rodziców, którym zdarza się wydać pokaźne sumy by sprawić przyjemność pociechom.
Wachlarz propozycji, jakie prezentują skierniewiczanom uczestniczący w comiesięcznych targach kolekcjonerów sprzedawcy jest bardzo szeroki. Kobiety bardzo chętnie przeglądają stylową biżuterię i liczącą co najmniej kilkadziesiąt lat zastawę stołową: porcelanę, kryształy, szkło. Panowie częściej zatrzymują się przy stoiskach z militariami, zbiorami monet oraz częściami przeróżnych urządzeń. Nie brakuje mebli, książek, płyt czy odzieży.
Wszystkim, którzy przegapili wrześniową edycję, przypominamy, że targi kolekcjonerów przed ratuszem w Skierniewicach odbywają się w każdą pierwszą sobotę miesiąca.
Jakie skarby można było znaleźć podczas wrześniowej odsłony ...

Strefa Biznesu: Jaką decyzję podejmie w grudniu RPP?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?