Ekumeniczna droga krzyżowa przez 13 lat w Wielki Piątek szła ulicami Łodzi. Teraz droga krzyżowa ma być już tylko katolicka. Przedstawiciele innych łódzkich wyznań mówią, że jest im przykro.
Wydarzenie to jest już łódzką tradycją. Co roku brało w niej udział kilka tysięcy wiernych różnych wyznań. Rozważania przygotowywali duchowni różnych Kościołów. Stacje drogi krzyżowej były nieco inne od tradycyjnych katolickich, odwoływały się ściśle do tekstów Ewangelii.
Również trasa ekumenicznej drogi krzyżowej była symboliczna. Prowadziła spod ewangelicko-augsburskiej świątyni św. Mateusza do kościoła ojców jezuitów, który dawniej też należał do protestantów.
Od 2013 roku obowiązywać będzie nowa nazwa: Łódzka Droga Krzyżowa. Stacje będą tradycyjne katolickie, tak samo jak rozważania. Przygotuje je ksiądz Arnold Zawadzki - biblista i wykładowca łódzkiego seminarium. Będzie też nowa trasa: z katolickiego kościoła św. Faustyny do łódzkiej katedry.
- Taką decyzję podjął arcybiskup łódzki Marek Jędraszewski - podkreśla ksiądz Rafał Leśniczak z biura prasowego łódzkiej kurii. - Nie ma czegoś takiego jak ekumeniczna droga krzyżowa. To nabożeństwo z założenia jest tylko katolickie, a biorąc pod uwagę trwający właśnie Rok Wiary, nabiera to szczególnego znaczenia - dodaje.
Przedstawiciele innych wyznań zostali pisemnie zaproszeni, ale już tylko na prawach gości. Są rozczarowani tą decyzją.
Co o tym myślą? Czytaj więcej: Abp Jędraszewski: koniec ekumenicznej drogi krzyżowej
W tym roku droga krzyżowa odbędzie się tydzień wcześniej niż zwykle, bo nie w Wielki Piątek, a 22 marca o godz. 19.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?