Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS Łódź - Znicz Pruszków 0:2. Kibice ŁKS Łódź chcą zmiany trenera [FOTO]

Dariusz Piekarczyk
Szok i niedowierzanie - tak najkrócej podsumować można sobotnią porażkę ŁKS Łódź, na obiekcie przy alei Unii 2, ze Zniczem Pruszków 0:2 (0:1).

Dla gości, prowadzonych przez wielunianina Dariusza Żurowia było to pierwsze wiosenne zwycięstwo. Dla łodzian druga wiosenna porażka. Kibice nie mogli zdzierżyć tej porażki, bo tak wpisuje się, wypisz wymaluj w rundę wiosenną z poprzedniego sezonu, kiedy to ŁKS roztrwonił jesienny kapitał i przegrał, w sportowej walce, awans do II ligi z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Fani po meczu głośno zaczęli się domagać zmiany trenera. Coś nam się wydaje, że do takowej dojdzie i to w najbliższych dniach.

Łodzianie przystępowali do sobotniego meczu po środowej wygranej w Kluczborku z MKS i wydawało się, że pójdą za ciosem, bo Znicz to żaden tam wielki przecwinik. I rzeczywiście ŁKS zaatakował. W 27 minucie miejscowi mieli jednak pecha, bo piłkę po strzale Łukasza Zagdańskiego wybił sprzed pustej bramki jeden z obrońców gości. Nic to jednak, bo gospodarze mieli przewagę. Tuż przed końcem pierwszej połowy prosty błąd popełnili jednak obrońcy z łodzi. Wykorzystał to Marcin Rackiewicz i pokonał Michała Kołbę. Po zmianie stron już w 49 minucie powinien być remis. W polu karnym Znicza sfaulowany został Patryk Bryła i sędzia wskazał na „wapno”. Dominik Kalinowski, bramkarz Znicza, obro nił jednak niemrawy strzał Wojciecha Łuczaka. Po zmarnowanym rzucie karnym z zespołu ŁKS zupełnie wyszło powietrze. Nie pomogło wprowadzenie na boisko Jewhena Radionowa. Gra się nie kleiła.Kibice gwizdali, a ŁKS nie miał pomysłu na sfrosowanie obrony Znicza.Nie stworzył praktycznie żadnej groźnej akcji. Mało tego, w 77 minucie były zawodnik zespołu z alei Unii 2 Marcin Smoliński ponownie wpakował piłkę do łódzkiej bramki. Co ciekawe nie cieszył się ze strzelonego gola. Dostał za to brawa do kibiców.

ŁKS Łódź
0 (0)
ZNICZ Pruszków 2 (1)

Bramki 0:1 - Marcin Rackiewicz (40)
0:2 - Marcin Smoliński (77)

ŁKS: Michał Kołba - Paweł Pyciak, Maksymilian Rozwandowicz, Kamil Juraszek, Bartosz Widejko (60, Kamil Rozmus) - Maciej Wolski, Tomasz Margol (46, Mateusz Gamrot), Wojciech Łuczak, Patryk Bryła, Piotr Pyrdoł (61, Damian Guzik) - Łukasz Zagdański (57, jewhen Radionow). Trenerzy: Wojciech Robaszek - Jacek Janowski. Kierownik drużyny: Jacek Żałoba.

ZNICZ: Dominik Kalinowski - Paweł Tarnowski, Adrian Rybak, Piotr Klepczarek, Marcin Wasilewski - Marcin Rackiewicz (56, JakubZagórski), Adrian Małachowski, Maciej Machalski (90+1, Mateusz Domżalski), Marcin Smoliński (80, Bartłomiej Faliszewski), Patryk Kubicki - Patryk Czarnowski (84, Franciszek Ratajczyk). Trener: Dariusz Żuraw.

Źółte kartki: Piotr Pyrdoł, Kamil Juraszek, Maksymilian Rozwandowicz, Mateusz Gamrot - Dominik Kalinowski, Maciej Machalski, Marcin Rackiewicz, Adrian Małchowski, Marcin Wasilewski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto