Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łódzki sędzia jest ciekaw meczów PKOEkstraklasy

Dariusz Piekarczyk
Archiwum Zbigniewa Dobrynina
PKOEkstraklasa rozpocząć ma rywalizację już 29 maja. Niewykluczone, że pierwszy mecz rozegrany zostanie na stadionie przy alei Unii 2 pomiędzy ŁKS Łódź, a Górnikiem Zabrze.

W gronie sędziów, którzy mogą prowadzić mecze elity jest łódzki arbiter Zbigniew Dobrynin, który na pytanie, czy zajmujący ostatnie miejsce w ligowym rankingu ŁKS ma jeszcze szansę na utrzymanie odpowiada dyplomatycznie. - Po tak długiej przerwie każda z drużyn może być w innej formie niż choćby na początku marca. Sam jestem ciekaw, jak będą wyglądały mecze piłkarskie w obecnej rzeczywistości. Ja jestem lokalnym patriotą i wszystkim naszym drużynom z województwa łódzkiego życzę jak najlepiej.
Na pytanie czy jest właściwie przygotowany do ligowej rywalizacji odpowiada entuzjastycznie. - Pewnie, że tak. Przygotowywałem się według planów sporządzonych przez trenera przygotowania fizycznego Grzegorza Krzoska, który odpowiada w PZPN za formę sędziów szczebla centralnego. Biegam systematycznie w parku, lesie, nawet po ścieżkach rowerowych. Jeśli chodzi o siłę, to kilka razy w tygodniu ćwiczymy regularnie wspólnie online z wykorzystaniem kanału „Fit Sędzia” programu dostępnego na jednym z portali społecznościowych. Bez obaw więc, jestem w dobrej formie, a co więcej już nie mogę się doczekać wyjścia na boisko. To była dobra decyzja aby wznowić rozgrywki. Łódzki sędzia mówił także o proponowanych nowinkach sędziowskich, jak choćby gwizdek elektroniczny. – W aktualnie obowiązującym w kraju stanie pandemii, każde przemyślane rozwiązanie innowacyjne i potem umiejętnie wdrożone, mające ułatwić pracę nie tylko nam, ale i piłkarzom, jest potrzebne. W niecodziennych okolicznościach wszyscy musimy sobie radzić i adaptować się do nowych rozwiązań. Na ten moment jest to w fazie pomysłów. Na konkrety zapewne przyjdzie czas. Jeśli faktycznie ktoś będzie od nas tego oczekiwał - jestem więc za. Warunkiem koniecznym jest jednak wcześniejsze zaznajomienie się z nowinką. Mówi się też o wprowadzaniu pięciu zmian podczas meczu. Wprawdzie to bezpośrednio nie dotyczy sędziów, lecz jeśli ma to pomóc drużynom w rywalizacji, to jak najbardziej jestem za.
Czekają nas mecze bez publiczności. Większość spotkań będzie transmitowanych przez telewizję, a w związku z tym słyszalne będą także przekleństwa piłkarzy dochodzące z boiska. Czy zawodników należy za to karać. Co na to łódzki sędzia Zbigniew Dobrynin? - Mecz to duże emocje i piłkarzom wyrywają się przekleństwa. Staram się być wyrozumiałym, jeśli stanowią one jedynie przerywnik w wypowiedzi. Nie jestem natomiast w stanie zaakceptować, kiedy obrażają one drugiego człowieka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto