MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Marcin Robak trenuje już z drużyną Widzewa

(bart)
Liczymy, że Krzysztof Ostrowski (z lewej) po solidnym przepracowaniu przerwy zimowej będzie jednym z najlepszych zawodników Widzewa.
Liczymy, że Krzysztof Ostrowski (z lewej) po solidnym przepracowaniu przerwy zimowej będzie jednym z najlepszych zawodników Widzewa. fot. Maciej Stanik
Kibice Widzewa, lidera piłkarskiej pierwszej ligi, nadal wierzą, że jeszcze w zimowym okienku transferowym szeregi ich ulubieńców zasili nowy zawodnik.

We wtorek rzeczywiście na zgrupowanie w Gutowie Małym przyjedzie piłkarz, będzie nim dobrze już znany fanom napastnik Marcin Robak.

Najskuteczniejszy strzelec zespołu z al. Piłsudskiego tak naprawdę nie trenował jeszcze w tym okresie przygotowawczym pod okiem trenera Pawła Janasa.

Jednak były selekcjoner reprezentacji Polski nie ukarze go za niesubordynację. Po prostu Robak brał udział w turnieju kadry biało-czerwonych w Tajlandii (w poniedziałek wylądował na warszawskim lotnisku Okęcie). Janas liczy, że różnica temperatur (w Azji niemal plus trzydzieści stopni, w Polsce kilkanaście stopni poniżej zera) nie wpłynie niekorzystnie na zdrowie Robaka, który nie może już sobie pozwolić nawet na kilka dni przerwy w zajęciach.

W poniedziałek łodzianie tradycyjnie mieli w Gutowie dwa treningi (pierwszy na boisku ze sztuczną murawą). Z pełnym zaangażowaniem pracował litewski pomocnik Mindaugas Panka. Ćwiczył też inny rekonwalescent, również grający zwykle w środku drugiej linii, Piotr Kuklis. Do zajęć na siłowni musiał się ograniczyć Wojciech Szymanek, obóz opuścił leczący uraz Przemysław Oziębała. Na jeden dzień z powodów osobistych wyjechał Sebastian Madera (we wtorek ma wrócić).

Pierwszy mecz sparingowy (0:2 w Kleszczowie z Koroną Kielce) nie może uprawniać do bicia na alarm. Jednak warto uzmysłowić wszystkim ludziom związanym z Widzewem, że drugi z rzędu awans do ekstraklasy nie będzie łatwo wywalczyć. Teza, że jest on już przesądzony, jest nadmiernie optymistyczna. Jasne, że to widzewiacy są panami sytuacji i wcale nie muszą grać olśniewająco, żeby po raz drugi z rzędu świętować powrót do ekstraklasy. Ale oczekiwanie bezproblemowej wiosny może okazać się tragiczne w skutkach.

* * * * *

W nowym sezonie w nowych strojach

Od sezonu 2010/2011 piłkarze Widzewa będą występować w innych strojach. Nowym sponsorem technicznym klubu z al. Piłsudskiego została firma Vigo.

Umowa została podpisana na razie na 2,5 roku, z możliwością przedłużenia, i obejmuje kilka rodzajów świadczeń, przede wszystkim dostarczania sprzętu sportowego.

W ramach kontraktu Widzewa z Vigo po raz pierwszy w Polsce sponsor techniczny przygotuje kolekcję strojów dla klubu (uszytych na wyłączność) - będą w niej występować zarówno zawodnicy pierwszej, jak i drugiej drużyny Widzewa. Wtedy również sprzęt otrzymają piłkarze grający w Młodej Ekstraklasie (oczywiście, jeżeli łodzianom uda się awansować).

Obecnie Vigo współpracuje m.in. z zespołem Asseco Resovii Rzeszów (wicemistrz Polski w siatkówce).

Obok dostawy strojów i sprzętu, współpraca obu stron przewiduje budowę wspólnej sieci sprzedażowej. Sprzęt Vigo oznakowany herbem Widzewa będzie można nabywać już od rundy wiosennej m.in. za pośrednictwem sklepu internetowego klubu, znajdującego się pod adresem www.sklep.widzew.pl.

Co się stanie z Kanieckim?

W weekend dobiegły końca testy młodego widzewskiego bramkarza Bartosza Kanieckiego w ósmym zespole pierwszej ligi, Flocie Świnoujście. Golkiper zagrał jeszcze przez 45 minut z drużyną Młodej Ekstraklasy Lecha Poznań, zachowując w nim czyste konto.

Wcześniej Kaniecki bronił w meczach z Vinerą Wolin oraz Orkanem Rumia i też nie dał się pokonać. Istnieje szansa, żeby został wypożyczony do Floty, zwłaszcza że odeszli stamtąd aż dwaj bramkarze - Sergiusz Prusak i Kamil Gołębiewski.

Regularne występy w klubie w wysokiej klasie rozgrywkowej z pewnością wpłynęłyby pozytywnie na Kanieckiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto