Jutrzenka Drzewce, która rozgrywa tam mecze, prowadziła już z rezerwami ŁKS 2:0, a jednak poległa 2:3 tracąc gola w ostatniej minucie doliczonego czasu gry. Koszmar! Na meczu odmeldował się prezes ŁKS Tomasza Salski, który wręczył prezent imieninowy Krzysztofowi Superze, sternikowi Jutrzenki. Był także prezes ŁZPN Adam Kaźmierczak. On z kolei nagrodził miejscowych okazałym pucharem za historyczny awans i czekiem na 5.000 złotych z okazji awansu. Warto dodać, że piłkarze i działacze Jutrzenki sami sobie przygotowywali obiekt do gry w IV lidze.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?