Mecz MKS Piotrcovia - KPR Gminy Kobierzyce - wojna nerwów i puste trybuny
Mecz ze względów bezpieczeństwa rozegrano przy pustych trybunach (Piotrków jest w czerwonej strefie). Początek spotkania był nerwowy dla piłkarek Piotrcovii, które stwarzały sobie dobre sytuacje rzutowe, ale nie potrafiły pokonać będącej w świetnej formie bramkarki Beaty Kowalczyk. Strzelecką niemoc przełamała dopiero w 7. minucie Oktawia Płomińska. Po drugiej stronie również świetnie spisywała się Daria Opelt i do przerwy obie drużyny rzuciły zaledwie 19 bramek. O jedną więcej zapisały na swoje konto popularne Kobierki, które zeszły na przerwę z prowadzeniem 10:9.
Początek drugiej połowy był kopią pierwszej. Piotrcovia znów przez kilka minut nie potrafiła rzucić skutecznie, a przyjezdne zbudowały sobie trzybramkową przewagę (14:11). Piotrcovia nie zamierzała jednak składać broni. Zaczęła jeszcze lepiej spisywać się w obronie, a sygnał do ataku dała potężnym rzutem z drugiej linii Magda Więckowska. Na kilka minut przed ostatnią syreną gospodynie (bramka Romany Roszak) doprowadziły do wyrównania, a chwilę później wyszły nawet na prowadzenie 22:21.
Piotrcovia przegrała jednak wojnę nerwów w ostatniej minucie. Przy stanie 22:22 piłkę w kontrze zgubiła Oktawia Płomińska, a pięć sekund później KPR Gminy Kobierzyce zadał decydujący cios, po którym piotrkowianki już się nie podniosły. Zwycięskiego gola rzuciła Natalia Janas.
– Mogłem przerwać naszą kontrę i mielibyśmy przynajmniej remis. Chciałem jednak rozstrzygnąć to spotkanie w normalnym czasie. Nie udało się jednak, szkoda dzisiejszej nieskuteczności. Beata Kowalczyk pokazała, że nadal należy do najlepszych bramkarek w naszej lidze – skomentował spotkanie trener Piotrcovii Krzysztof Przybylski.
– Wojna nerwów, którą wygraliśmy z czego się bardzo cieszę. To był nerwowy bardzo mecz zarówno z jednej jak i drugiej strony. Piotrcovia udowodniła, że nieprzypadkowo w pierwszych spotkaniach sezonu spisywała się znakomicie. Co do Beaty, to jest ona prawdziwą profesorką w bramce. Nie tylko broni, ale świetnie też dyryguje obroną – dodała trenerka Kobierek Edyta Majdzińska.
Piotrcovia – KPR Gminy Kobierzyce 22:23 (9:10)
Piotrcovia: Opelt, Sarnecka - Płomińska 2, Drażyk 4/1, Klonowska 2, Senderkiewicz 3/3, Oreszczuk, Roszak 4, Więckowska 3, Szynkaruk 1, Trawczyńska 2, Abramowicz, Sobecka, Macedo 1.
Rzuty karne:** 4/4
Kary: 8 min (Płomińska, Senderkiewicz, Roszak, Abramowicz)
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?