Przed meczem z Zagłębiem w Lubinie trener bełchatowian Maciej Bartoszek mówił, że jeśli jego zespół do końca roku zdobędzie sześć punktów, to będzie zadowolony.
- Dzisiaj mamy już cztery, a przed nami jeszcze przecież dwa mecze. Jeśli przekroczymy tę szóstkę, to będę bardzo szczęśliwy - mówi Bartoszek. Szanse na to ma bardzo duże, bo patrząc na poczynania piłkarzy Cracovii trudno sobie wyobrazić, by bełchatowianie mogli z nimi nie wygrać. Po ostatnim meczu z Jagiellonią w Białymstoku trener krakowskiej drużyny Jurij Szatałow powiedział, że kilku jego piłkarzy powinno zmienić zawód. To najlepiej pokazuje, że krakowski zespół jest kompletnie rozbity.
Przed sezonem wydawało się, że piątkowy mecz dla piłkarzy PGE GKS będzie szczególny z innego powodu. Latem z Bełchatowa do Cracovii przeniósł się bowiem trener Rafał Ulatowski. W Krakowie brakowało jednak wyników i właściciel klubu kilkanaście dni temu zdymisjonował Ulatowskiego. Podstawowym piłkarzem Cracovii jest za to kupiony z GKS Krzysztof Janus, który spisuje się słabiutko.
Mecz na nowym stadionie w Krakowie odbędzie się w piątek o godz. 17.45. Bełchatowianie do Krakowa wyjadą po jutrzejszym treningu i odprawie. Wiadomo, że do autokaru nie wsiądzie Mate Lacić, który w spotkaniu z Polonią Warszawa obejrzał czwartą żółtą kartkę w tym sezonie i musi pauzować. Z pewnością na środku obrony zastąpi go Marcin Drzymont.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?