Największe zainteresowanie budził drift, czyli jazda w poślizgu. Jedni bardziej efektownie, inni z mniejszą gracją ślizgali się samochodami po asfalcie hipermarketu przy ul. Pojezierskiej. Ci, którym udało się doprowadzić opony do wybuchu, otrzymywali oklaski od publiczności stojącej wokół "toru".
Przez ponad 2 godziny po wypełnionym niemal po brzegi parkingu Tesco przechadzali się widzowie. Jedni oglądali zaparkowane auta, inni grillowali, jeszcze inni raczyli się alkoholem.
Więcej: Nocny Mocny, czyli: tłumy widzów, popisy kierowców i... butelkami w policję
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?