Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od tej ustawy zależy rozwój lub zastój OZE

Redakcja
Prace nad projektem ważnej ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) są na etapie uzgodnień międzyresortowych, a data oficjalnej prezentacji projektu nie jest jeszcze znana. Od kształtu tej ustawy zależy rozwój (lub zastój) rynku zielonej energii w Polsce. Na szczęście z nowej wersji ustawy o OZE, nad którą pracuje jeszcze resort gospodarki, wynika, że na preferencyjne przyłączenie do sieci będą mogli liczyć wszyscy producenci energii z odnawialnych źródeł.

W nowej wersji ustawy rozbudowano przepisy o przyłączaniu odnawialnych źródeł energii do sieci, obejmując priorytetowym dostępem wszystkie jej rodzaje. To korzystna zmiana, gdyż w pierwotnej wersji ustawy na nieznaczne preferencje mogły liczyć tylko tzw. mikroźródła. Większe instalacje miały być przyłączane na zasadach ogólnych zawartych w ustawie Prawo energetyczne, a więc bez prawa pierwszeństwa przed np. źródłami opartymi na spalaniu węgla.
Spotkało się to z krytyką ekspertów, ekologów i przedsiębiorców zainteresowanych inwestowaniem w zieloną energię. Zarzucali oni rządowi, że zamierza preferować jedynie energetykę opartą na gazie i atomie, a pozostałym - naprawdę ekologicznym - nośnikom energii nie tylko nie pomaga w rozwoju, ale wręcz pogarsza ich tzw. otoczenie prawne.
Operatorzy systemów przesyłowego i dystrybucyjnych zostali zobowiązani do zawarcia umowy przyłączeniowej z zachowaniem pierwszeństwa instalacji odnawialnych źródeł energii przed pozostałymi. Chodzi o sytuacje, gdy realizacja przyłączenia do sieci jest technicznie możliwa oraz ekonomicznie uzasadniona, a żądający zawarcia umowy akceptuje warunki przyłączenia.
W wypadku braku warunków technicznych w terminie proponowanym przez podmiot ubiegający się o przyłączenie, operatorzy będą musieli zaproponować nie dłuższy niż pięcioletni termin przyłączenia, podając szczegółowe uzasadnienie tej decyzji. W tym czasie będą mieli możliwość zmodernizowania sieci tak, aby przyłączenie było możliwe. Za zgodą inwestora operator będzie mógł ponadto wydać warunki przyłączenia na część wnioskowanej mocy, jeżeli możliwe będzie przyłączenie do sieci mniejszego źródła.
Jeżeli natomiast na przyłączenie nie pozwolą warunki ekonomiczne, wówczas operator systemu elektroenergetycznego będzie musiał poinformować o tym zarówno inwestora, jak i Urząd Regulacji Energetyki. Jednocześnie będzie zobowiązany do przedstawienia szczegółowego zakresu prac niezbędnych do przyłączenia oraz szczegółową wycenę ich kosztów, z podziałem na rzeczywiste koszty przyłączenia oraz koszty niezbędnej rozbudowy lub modernizacji sieci.
Najnowsza wersja ustawy przewiduje ponadto, że rozszerzony zostanie katalog działalności, które nie będą wymagały uzyskania koncesji. Chodzi m.in. o wytwarzanie ciepła i chłodu w mikroinstalacjach oraz w biogazowniach. O koncesje nie będą musiały zabiegać także małe instalacje, które pojawiły się dopiero w nowej wersji projektu ustawy o OZE.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto