MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Orzeł przegrał w Lublinie, ale zachował fotel lidera

Dariusz Kuczmera
Żużlowcy Orła Łódź w większości wyścigów nie dają się wyprzedzić nikomu
Żużlowcy Orła Łódź w większości wyścigów nie dają się wyprzedzić nikomu Krzysztof Szymczak
W piątek w Lublinie żużlowcy Orła Łódź przegrali z KMŻ w zaległym meczu drugiej ligi. Zachowali jednak pozycję lidera tabeli, bo zdobyli bonusowy punkt za lepszy bilans w dwumeczu.

Gospodarze postawili łodzianom trudne warunki. Po ostatnich meczach awansowali na pozycję wicelidera i nie kryją, że w walce o awans do pierwszej ligi chcą zdetronizować Orła. Mecze obu drużyn w fazie finałowej będą ekscytujące. Lublinianie przystąpią do drugiej rundy z gorszym bilansem, bo przegrali chociażby z Ostrovią (z którą Orzeł zremisował).

Wczorajszy mecz wywołał wielkie zainteresowanie. Rozpoczęcie zostało opóźnione, bo wielu widzów utknęło w długich kolejkach przed kasami. W sumie mecz oglądało ponad 4 tys. widzów.

Od początku przewagę miał KMŻ. Łodzianie wygrali cztery wyścigi, pięć zremisowali i pięć przegrali. Przed biegami nominowanymi przewaga gospodarzy wynosiła 10 punktów, ale Orzeł walczył do końca.

W niedzielę naszych żużlowców czeka kolejny wyjazdowy mecz - z Kolejarzem w Opolu.

Łódzcy fani speedwaya mieli możliwość oglądania w akcji lepszych niż drugoligowi żużlowcy. Na torze przy ul. 6 Sierpnia odbył się bowiem półfinał indywidualnych mistrzostw Polski na żużlu.

Wygrał Krzysztof Kasprzak (Tauron Azoty Tarnów), który wyprzedził klubowego kolegę Sebastiana Ułamka oraz Krzysztofa Jabłońskiego (Start Gniezno). Nie przyjechali: Rune Holta (Włókniarz Częstochowa), Wiesław Jaguś (Unibax Toruń) i Patryk Dudek (Falubaz Zielona Góra).

Nie wysilał się zbytnio lider Grand Prix Jarosław Hampel, który zajął piąte miejsce. Minimalnym nakładem sił awansował do finału.

Bliski tego samego osiągnięcia był żużlowiec Orła Piotr Dym. O ósme, premiowane awansem, miejsce walczył w biegu dodatkowym. Z powodu defektu przegrał z poznaniakiem Mateuszem Szczepaniakiem i wrocławianinem Danielem Jeleniewskim.

Zawody po dziewięciu wyścigach, z powodu deszczu, zostały przerwane. Po krótkich, ale intensywnych opadach organizatorzy przez półtorej godziny przywracali tor do stanu, który umożliwiałby kontynuowanie rywalizacji.

Najlepszy czas zawodów - 67,8 s - w piątym wyścigu uzyskał Krzysztof Jabłoński.

Finał IMP odbędzie się w sobotę, 7 sierpnia, o godz. 19.30 na stadionie żużlowym w Zielonej Górze.

KMŻ Lublin - Orzeł Łódź 48:42. W pierwszym meczu 31:59 - bonus dla Orła.
KMŻ: Lukas Dryml 13 (1,3,3,3,3), Adrian Rymel 9 (3,3,3,u,0), Tomasz Rempała 8 (3,2,0,2,1), Karol Baran 8 (2,2,2,2,0), Mariusz Puszakowski 6 (2,1,2,1), Tadeusz Kostro 2 (1,0,1), Alexander Edberg 2 (2,0,0).
Orzeł: Jacek Rempała 12 (0,3,2,3,3,1), Stanisław Burza 11 (1,2,3,1,2,2), Mateusz Kowalczyk 5 (3,1,1,d,0), Piotr Dym 5 (3,d,1,1), Marcin Jędrzejewski 5 (0,1,1,3), Łukasz Jankowski 2 (2,u), Michał Łopaczewski 2 (0,0,2).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto