MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pabianiczanka wypadła z pociągu w drodze na Przystanek Woodstock

Maciej Kałach, Irena Kuczyńska "Polska Głos Wielkopolski"
archiwum
Do szpitala trafiła 19-letnia mieszkanka Pabianic, która w czwartek w nocy w okolicy Pleszewa (Wielkopolskie) wypadła z pociągu wiozącego do Kostrzyna nad Odrą uczestników Przystanku Woodstock. Dziewczyna była pijana.

To miały być dla niej najbardziej niezapomniane dni. I tak się stało - Ania wypadek na torach zapamięta na długo. Przed godz. 3 w nocy między Pleszewem a Jarocinem 19-latka z Pabianic wypadła z pociągu jadącego na Przystanek Woodstock.

W piątek Anię czeka skomplikowana operacja złamanej lewej ręki, wcześniej dziewczyna musiała wytrzeźwieć. Bo według podinsp. Andrzeja Borowiaka, rzecznika
wielkopolskiej policji, zdarzeniu prawdopodobnie był winny alkohol.

- Gdy funkcjonariusze pobrali dziewczynie krew, okazało się, że ma prawie jeden promil - mówi podinsp. Borowiak. Ania nie straciła przytomności. Musiała też bać się reakcji otoczenia, bo lekarzom ze szpitala w Pleszewie przedstawiła inną wersję wydarzeń.

- Usłyszeliśmy od dziewczyny, że nie wypadła z pociągu - mówi dr Ryszard Bosacki, dyrektor ds. medycznych Pleszewskiego Centrum Medycznego. - Najpierw pociąg miał się zatrzymać w polu. 19-latka postanowiła zaczerpnąć świeżego powietrza. Wtedy pociąg ruszył, a dziewczyna zaczęła go gonić i spadła z nasypu.

Jednak policja zapewnia, że wiarygodne są jej ustalenia. Moment, gdy pasażerka wypada z rozpędzającego się pociągu, widziała dyżurna nastawni na stacji PKP w Pleszewie- -Kowalewie i to ona właśnie wezwała policję.

- Pewnie dziewczyna nie chciała, aby szczegóły wypadku poznali rodzice - domyśla się st. sierżant Monika Wolniewicz z komendy policji w Pleszewie.

Kiedy kierownikowi pociągu doniesiono, co się stało, pociąg zatrzymano. Było to na stacji w Kotlinie (powiat jarociński), tam policjanci przesłuchali osoby, które towarzyszyły nastolatce, oraz obsługę pociągu. Nieoficjalnie od policjantów dowiedzieliśmy się, że plomby na drzwiach były zerwane. Prawdopodobnie podczas jazdy drzwi były już wcześniej otwierane.

Rodzice Ani pojawili się w szpitalu w Pleszewie w czwartek przed południem. Zdenerwowani na córkę, zabronili jej kontaktów z prasą.

Spożywanie alkoholu w specjalnych pociągach na Przystanek Woodstock to żadna tajemnica. Część pasażerów łódzkiego składu, który wyjechał z Dworca Kaliskiego w czwartek rano, jeszcze nim pociąg ruszył, wyjmowała piwo z plecaków. Policjanci, sokiści ani rodzice - nie reagowali.

W 2007 r. podczas podróży na Przystanek Woodstock zginęły dwie osoby. Rok później z pociągu jadącego z Krakowa do Kostrzyna wypadł 20-latek i zginął na miejscu.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodzkie.naszemiasto.pl Nasze Miasto